
Dziś wieczorem na oszałamiającej i kultowej eksploracji wszechświata przez FOX Carla Sagana, ujawnionej przez naukę, KOSMOS: ODDYSEJA PRZESTRZENI powraca do FOX z nowym odcinkiem zatytułowanym The World Set Free. Spojrzenie na Wenus i co mogło się z nią stać w wyniku efektu cieplarnianego. Również: badanie zmian klimatycznych na Ziemi i ich znaczenie dla przyszłości.
nadążanie za sezonem kardashian 11 odcinek 4
W zeszłotygodniowym odcinku Statek Wyobraźni przemierzył kosmos, aby odkryć możliwość istnienia istot, które żyły wiecznie i wyjaśnić, dlaczego inne cywilizacje giną. Następnie odwiedził Kosmiczny Kalendarz Przyszłości i kontemplował, co nas czeka z pełną nadziei wizją. Oglądałeś odcinek z zeszłego tygodnia? Jeśli to przegapiłeś, mamy pełne i szczegółowe podsumowanie, właśnie tutaj dla Ciebie.
W dzisiejszym odcinku Statek Wyobraźni podróżuje do naszej sąsiedniej Wenus, gdzie rozpoczynamy naszą podróż, aby odkryć długą historię globalnego ocieplenia i efektu cieplarnianego. Później zbadaj szkodliwe skutki zmiany klimatu i prześledź skalę naszego wpływu na ziemską atmosferę. Jednak mając wiedzę, technologię i naukę w naszym zasięgu; wyobraź sobie pełną nadziei przyszłość, w której poświęcimy nasze wysiłki opiece nad naszym domem, Planetą Ziemią.
Dzisiejszy wieczór z pewnością będzie kolejnym ciekawym odcinkiem Kosmosu i nie będziesz chciał przegapić ani minuty. Nastawcie się na FOX o 21:00 czasu wschodniego, a my podsumujemy to tutaj dla Was, ale w międzyczasie zamieszczajcie komentarze i daj nam znać o swoich dotychczasowych przemyśleniach na temat serialu.
Czy norma nie żyje w motelu Bates?
PODSUMOWANIE : Kiedyś istniał świat nie tak bardzo różny od naszego, czasami zdarzały się katastrofy; przez pierwsze miliardy lat nie było żadnego. Następnie widzimy, jak wyglądała Wenus, zanim wszystko potoczyło się strasznie źle, od błękitnych wód piękna po planetę, która zaczęła być niszczona. Planeta Wenus, która kiedyś mogła wydawać się Niebem, zamieniła się w piekło, kiedy wszystko zaczęło się psuć, nie było odwrotu. Widzimy wtedy, jak Wenus wygląda dzisiaj. Oceany Wenus już dawno zniknęły, powierzchnia jest gorętsza niż piec do pieczenia; okazuje się, że powodem, dla którego jest tak gorąco, jest to, że małe promienie światła słonecznego mają trudności z opuszczeniem planety. Związek Radziecki wylądował robota na Wenus, byli w stanie robić zdjęcia Wenus dzięki utrzymywaniu robota w chłodzie; trwało to tylko około dwóch godzin, a robot w końcu się przegrzał. Większość węgla na Ziemi została zmagazynowana przez eony. Pokazano stworzenie tysiąc razy mniejsze od główki szpilki, wulkany dostarczają do powietrza dwutlenek węgla. Później niespokojna Ziemia podniosła dno morza i wyrzeźbiła masywne klify, przed którymi stoi Neil. Bez żadnego CO2 Ziemia byłaby zamarznięta, chociaż gdybyśmy mieli zbyt dużo, Ziemia stałaby się nieprzyjemnie gorąca; nie tak jak Wenus. Wenus nie miała możliwości wychwytywania CO2, co doprowadziło do jej śmierci. Ziemia w oszałamiającym kontraście żyje, oddycha, ale bardzo powoli jeden oddech trwa cały rok. Kiedy na północy nadchodzi wiosna, rośliny wdychają dwutlenek węgla, przez co stają się zielone. Rośliny opadają jesienią wydychając dwutlenek węgla; półkula południowa robi to samo, ale w różnym czasie. Ziemia oddycha w ten sposób od lat; nie mieliśmy pojęcia, dopóki nie dowiedział się o tym człowiek o imieniu Charles.
Ziemia prowadzi na śniegu szczegółowy pamiętnik, w warstwach lodu uwięzione jest pradawne powietrze. XX wiek był początkiem wzrostu ilości dwutlenku węgla w naszym tlenie; CO2 gromadzi się w atmosferze ogrzewając planetę. Neil pokazuje nam Ziemię w podczerwieni; widzimy ciepło własnego ciała. Światło padające ze słońca pada na powierzchnię; Ziemia pochłania ciepło, wytwarzając światło podczerwone. Bez CO2 na naszej planecie Ziemia byłaby wielką śnieżką. Mały efekt cieplarniany to dobra rzecz, ale duży nie przyniesie dobrego rezultatu. Wydaje się, że wulkany mogą być przyczyną tego efektu cieplarnianego, co roku wyrzucanych jest około 500 milionów ton wulkanicznego CO2; ale nie zbliża się do ilości, którą produkujemy dzięki wykorzystaniu ropy naftowej i innych paliw kopalnych. Oczywiste jest, że wzrost CO2 nie pochodzi z wulkanów, to my jesteśmy winni; ile kosztuje 30 miliardów ton CO2 rocznie? Tyle CO2 co roku emitujemy na naszą planetę. Szkoda, że CO2 jest niewidzialnym gazem, gdybyśmy mogli to zobaczyć, co by się stało? Może przezwyciężylibyśmy zaprzeczenie i zobaczylibyśmy, jak rujnujemy naszą Ziemię. NASA stworzyła mapę, która wskazuje ciepło planety w czasie, Neil pokazuje nam mapę i możemy zobaczyć narastanie ciepła w miarę upływu lat. Cofamy się w czasie, aby odkryć geniusza na planecie, który próbował rozwiązać ten problem.
Kiedyś istniał świat, który nie był ani za gorący, ani za zimny, był w sam raz. Potem nadszedł czas, w którym życie, które podtrzymywała, zaczęło widzieć, że nasza planeta się zmienia, to nie tak, że nie przewidzieliśmy, że to nadchodzi. Już w 1896 roku szwedzki naukowiec Savante dowiedział się, że przy większej ilości CO2 lód w Arktyce stopi się; Guy Calendar był tym, który udowodnił, że to się dzieje. W 1960 roku Carl Sagan dokonał pierwszych obliczeń związanych z ucieczką szklarniową na Wenus, ostrzegając przed ludźmi zwiększającymi efekt cieplarniany poprzez uwalnianie zbyt dużej ilości CO2. Odkąd Carl wypowiedział te słowa, obciążyliśmy świat tonami dwutlenku węgla; jeśli nie zmienimy kierunku, w jakim zmierza nasza planeta, co stanie się z przyszłością naszego dziecka? Odziedziczyliśmy obfity świat, ale teraz nasza beztroska i chciwość narażają wszystko na ryzyko. Neil zastanawia się, czy naukowiec dobrze wie, co wydarzy się w przyszłości, dlaczego nie potrafi dokładnie określić pogody. To dlatego, że pogoda jest szaloną rzeczą, która jest dynamiczna, zawsze się zmienia i nikt nigdy nie będzie stuprocentowo poprawny w odgadywaniu pogody. Przewidzenie pogody jest prawie niemożliwe, nie możemy bezpośrednio obserwować klimatu; widzimy tylko pogodę. Pogoda jest trudna do przewidzenia, ale klimat jest przewidywalny. Najsilniejszą siłą zmieniającą nasz klimat jest spalanie paliw kopalnych, ogromny wzrost CO2. Więc tracimy letni lód morski w miejscu, do którego nikt nie chodzi, kogo to obchodzi? Dobrze, że będziesz się opiekować, lód odbija nadchodzące słońce z powrotem na powierzchnię; woda pochłania światło słoneczne, które topi lód. To jest pozytywne sprzężenie zwrotne. Neil jest na Alasce na skraju Oceanu Arktycznego.
Wieczny mróz, który teraz topnieje, również wytwarza CO2, podwoi to tempo emisji CO2 na świecie; powietrze, woda i ziemia stają się coraz cieplejsze. To może nie być nasza wina, może to być po prostu natura; czy to może być słońce? Nie, słońce nie jest odpowiedzialne, produkcja energii słonecznej nie zmienia się od lat. Teraz jest jasne, że zmieniamy klimat, słońce nie jest problemem; ale to jest rozwiązanie. Wiemy o tym od dawna, znacznie dłużej niż nam się wydaje, że w 1878 r. w Paryżu właśnie ukończono głowę Statuy Wolności. Pokazywano tysiące wystawców ludzkich wynalazków, francuski nauczyciel matematyki jest tym, kogo każdy chce zobaczyć, a on pokazał ludziom koncentrator paneli słonecznych. W tym czasie zdobył złoty medal na targach naukowych, ale nikt nie interesował się jego energią słoneczną i skończyło się na tym, że jego badania przerwano.
pinot noir zimno lub ciepło
W Egipcie w 1913 był człowiek o imieniu Shuman, który nigdy nie uczęszczał do szkoły; choć był genialnym człowiekiem. Stał się na tyle bogaty, by zająć się tym, co kochał najbardziej, energią słoneczną. Chciał wykorzystać energię słoneczną, aby uczynić Egipt zielonym; uczynił energię słoneczną nawet tańszą niż węgiel. Brytyjczycy i Niemcy zaoferowali hojną kwotę na sfinansowanie jego energii słonecznej, Shuman marzył jednak o jeszcze większych. Okazuje się, że ropa była obfita i znacznie tańsza niż węgiel, ładunek węgla zabierał setki ludzi tygodniowo, chociaż tylko jedna osoba mogła zrobić to samo z ropą; było łatwiej. Na świecie jest jeszcze jedno źródło czystej energii, sam wiatr jest podobny do energii słonecznej. Farmy wiatrowe zajmują bardzo mało ziemi, są umieszczane tam, gdzie wiatry są najsilniejsze; gdybyśmy mieli ich wystarczająco dużo, mielibyśmy dość energii do prowadzenia naszej cywilizacji. W ciągu godziny na naszą Ziemię spada więcej energii słonecznej niż ilość energii, jaką mamy na całym świecie. Nie jest za późno, czy warto walczyć o naszą przyszłość? Każdy z nas pochodzi z długiej linii ocalałych, myśli naszych przodków o długim życiu to sposób, w jaki żyjemy dzisiaj. Najbardziej mityczne ludzkie osiągnięcia wyszły z naszej najciemniejszej godziny.
Kiedyś istniał świat, który miał tony broni nuklearnej, oba kraje ścigały się, by wyprzedzić siebie w postępie. Kiedy Neil miał trzy lata, największy człowiek, który stworzył materiał wybuchowy, został wysadzony w powietrze przez Związek Radziecki. Rywalizacja nuklearna między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim miała inny produkt uboczny, jako że ktoś pierwszy znalazł się na Księżycu. Przemówienie prezydenta Kennedy'ego o wysłaniu człowieka na Księżyc jest dobrze znane, chociaż nie było żadnego naukowego uzasadnienia dla pójścia na Księżyc. Gdy wylądowaliśmy na Księżycu, odkryliśmy nowy świat; odkryliśmy, jak wygląda nasz świat. Projekt, który powstał w wyniku niebezpiecznej konkurencji, przyniósł nam odkrycie naszej planety. Dziesięć tysięcy lat temu nasi ludzie korzystali z łagodniejszego klimatu, co przyniosło nam rolnictwo. Stajemy na barkach tych, którzy ciężko pracowali, aby zmienić świat, jaki znamy, teraz nasza kolej, aby zrobić to samo. Niekontrolowany efekt cieplarniany na Wenus był nie do powstrzymania, nie ma naukowych przeszkód, aby chronić nasz świat; wszystko zależy od tego, co naprawdę cenimy. Jeśli uda nam się wywołać wolę działania, możemy uratować świat.











