
Dziś wieczorem na FX ich oryginalna seria, TYRAN emituje swoją premierę. W dzisiejszym odcinku zatytułowanym Pilot, kalifornijski pediatra, który jest synem bliskowschodniego dyktatora, zgadza się wrócić do domu.
Dla tych z Was, którzy nie znają Tyranta, serial oparty jest na Bassam Barry Al Fayeed, który pochodzi z fikcyjnego, rozdartego wojną kraju Abbudin. Od prawie 20 lat mieszka na emigracji w Los Angeles. Barry, młodszy syn dyktatora Baladiego, kończy wygnanie, by wraz z amerykańską rodziną wrócić do ojczyzny na ślub siostrzeńca. Jego przybycie prowadzi do dramatycznego zderzenia kultur, niechętnie powraca do rodzinnej i narodowej polityki, którą kiedyś opuścił.
W dzisiejszym odcinku dyktaturze zagrażają niepokoje polityczne w otwieraczu tego serialu, w którym syn władcy Bliskiego Wschodu niechętnie opuszcza USA, by wrócić do swojego kraju.
Będziemy blogować premierę sezonu Tyrana ze wszystkimi najświeższymi szczegółami o 22:00 czasu wschodniego, więc wróć do tego miejsca i obejrzyj z nami program. Pamiętaj, aby często się odświeżać, aby uzyskać najbardziej aktualne informacje! Czekając na odcinek, możesz rzucić okiem na dzisiejszy odcinek PONIŻEJ!
PODSUMOWANIE:
Barry Al-Fayeed nie śpi, podczas gdy jego żona Molly śpi. Dzwoni do Fauziego Nidala i zostawia wiadomość, że przyjeżdża na ślub swojego siostrzeńca i mówi, że dobrze by było go zobaczyć. Barry wychodzi pobiegać. Myśli o ludziach krzyczących na zewnątrz samochodu, gdy był młody. Jego ojciec każe Jamalowi naprawić guzik i przeżuwa go za to, że jest niechlujny i nie szanuje siebie. Jego tata wzywa go i Bassama (aka Barry) w tłum. Mówi swoim synom, żeby machali i nie zachowywali się jak dziewczyny.
cały sezon 18 odcinek 10
Ich tata jest prezydentem Ma'an. Są tam na przecięcie wstęgi. Zostaje przerwany, gdy ciężarówka przejeżdża przez most i zbliża się do podium, strzelając kulami uzbrojonych strzelców. Tata krzyczy, aby Bassam zszedł, ale atakuje Jamala, aby go chronić, i zostawia Bassama stojącego tam samego. Kiedy wybucha bomba, Bassam zostaje wyrzucony z powrotem z wybuchu.
Barry przerywa bieg, gdy odbiera telefon od pacjenta, ale mówi, że ktoś inny go kryje, ponieważ wyjeżdża z miasta. Rodzic nalega, a Barry zgadza się przyjść na kilka minut, aby zobaczyć syna. Emma skarży się, że nie powinni jechać na ślub, ponieważ zdjęcia dziadka są palone publicznie. Sammy mówi, że będą mieli uzbrojoną eskortę. Emma mówi, że nie chce iść, a jej tata też nie. Molly mówi, że idzie.
Barry pojawia się z powrotem i mówi, że musiał wstąpić do biura. Mówi Sammy'emu, żeby wyczyścił talerz, ale chłopiec mówi, że musi się spakować. Jego tata patrzy, ale pozwala mu odejść. Barry jest zaniepokojony podróżą i mówi Molly, że to nie jego rodzina, ona jest. Mówi jej, żeby obiecała, że wrócą. Wygląda na zdezorientowaną. Spóźniają się na lot, a Emma mówi, że to znak od Allaha, że powinni iść do Disneya.
Wychodzi stewardesa i pyta, czy są gotowi do wejścia na pokład. Nie ma innych pasażerów – ich dziadek kupił wszystkie pozostałe miejsca w samolocie. Dzieci rozchodzą się, ale Barry każe im usiąść na siedzeniach, za które zapłacił. Molly mówi, że to nic wielkiego. Mówi, że jego tata zrobił to, ponieważ odrzucił prywatny odrzutowiec. Molly mówi, że nie będzie wiedział, a Barry mówi dobrze, po czym wraca i siada w zwykłej sekcji na miejsce, za które zapłacił, podczas gdy jego nastolatki wylegują się w pierwszej klasie.
Molly dołącza do niego i mówi, że miała miejsce przy oknie. Zapinają pasy i czekają na odjazd. Śpią podczas długiego lotu, ale wtedy Molly budzi się i pyta, jak długo spała, a Barry mówi, że kilka godzin. Mówi, że jest szczęśliwa, że to robią i mówi, że to dla niego okazja, by usiąść i porozmawiać z ojcem. Barry mówi, że nie zna jego ojca, a ona mówi, że go zna.
Stewardesa przychodzi z butelką Dom Perignon Rose i mówi, że jego brat Jamal uparł się, że mają ją dla niego na pokładzie. Wznoszą toast za Jamala. Widzimy Jamala robiącego kobietę z grubsza od tyłu. Nie jest szczęśliwa. Jej rodzina siedzi na zewnątrz w innym pokoju, kiedy on z nią kończy. Dzwoni telefon Jamala i wychodzi, mówiąc, że jego brat niedługo wyląduje. Mąż kobiety wstaje, wchodzi i zastaje ją myjącą się i płaczącą.
Jamal wskakuje swoim sportowym autem i ryczy Walk This Way iz pogardą odjeżdża od zgromadzonego tłumu. Barry'ego i jego rodzinę wita na lotnisku reprezentant i wielki dywan na dole schodów. Patrzą, jak czerwony samochód sportowy jedzie po asfalcie z ryczącą muzyką. Jamal wychodzi i wita swojego młodszego brata uściskiem. Pyta, dlaczego jest taki blady w południowej Kalifornii.
Jamal przytula Emmę i nazywa ją małą syrenką, przytula Molly, a niedźwiedź przytula Sammy'ego. Mówi mu, że właśnie kupił nową łódź, którą mogą zabrać po ślubie i każe wszystkim przybyć do pałacu. Jest kawalkada samochodów prowadzona przez samochód sportowy. Molly wskazuje strony internetowe, a Sammy jest zdumiony, że nie ma ruchu, ale powiedziano mu, że zatrzymują go dla nich. Uważa, że jest słodki tak samo jak ich dziadek na billboardzie.
Widzimy następstwa bomby, kiedy Bassam chwieje się na nogi we wraku innych spalonych i martwych ludzi, podczas gdy jego ojciec narzeka, że nie można go zabić. Podjeżdżają do gigantycznego pałacu ze złotą kopułą, a Sammy mówi – cholera jasna – i pyta swojego tatę, czy tu dorastał, i mówi, że nie może uwierzyć, że kiedykolwiek odszedł. Na ich powitanie wychodzi kobieta – Leila, żona Jamala. Jamal mówi, że był już na lotnisku, kiedy zadzwoniła (kłamca!).
Leila mówi Barry'emu, że jego ojciec czeka, a Molly każe mu iść dalej. Leila pyta, kto chce wskoczyć do basenu, a Sammy mówi, że nie miałby nic przeciwko. Jamal eskortuje Barry'ego do taty. Wchodzą do dużego, pięknie udekorowanego pokoju, w którym czeka Khaled. Mówi – Bassam – a Barry podchodzi do niego i całuje każdy policzek – buziaki w powietrzu. Pozdrawia też swoją matkę. Mówi, że wygląda dobrze, a Khaled mówi, że minęło zbyt wiele czasu.
Barry mówi, że jest zajęty pracą i dziećmi. Jego ojciec mówi, że wie, że był zajęty. Amira mówi, że był podekscytowany wizytą. Khaled prosi o rozmowę z Jamalem, po czym obiecuje zabrać Barry'ego na spacer. Khaled mówi, że krążą plotki o zamachach terrorystycznych planowanych na ślub. Jamal mówi, że każe aresztować wichrzycieli, ale jego tata mówi, żeby nie był głupcem i każe mu porozmawiać z Walidem i przypomnieć mu, że będą konsekwencje, jeśli nie będzie w stanie kontrolować swoich ludzi.
Mówi mu, żeby wziął Bassama, a on pyta dlaczego i mówi – tak jak ci mówiłem. Amira prosi syna, aby został w pałacu zamiast w hotelu, a on mówi, że nie ma już żadnych ustępstw. Amira mówi, że się zmienił. Khaled pyta syna, jak to jest być w domu po tylu latach. Mówi, że ledwo poznał miasto. Jego tata mówi, że wszyscy przywódcy zostali uwięzieni lub zabici – Kadafi itd. Barry mówi, że nadal tam jest, a jego tata mówi, że ludzie wciąż wołają o wolność, ale on zapewnia im porządek i dobrobyt, a wszystko, czego chcą, to chaos.
Barry mówi, że jego rodzina na niego czeka i mówi, że muszą się zameldować w hotelu. Jego tata mówi, że wie, że nie przebył tej drogi, żeby usłyszeć narzekającego starego mężczyznę i podaje mu rękę. Mówi, że dobrze jest mieć go w domu. Molly rozmawia z Johnem Tuckerem i jego przyjaciółką Daną – mówi Barry'emu, że jest w ambasadzie i mówi Molly, jak bardzo ją tam kocha.
Barry mówi, że muszą iść do hotelu i idą powiedzieć Sammy'emu, żeby wyszedł z basenu, ale on się ślini i mówi, że właśnie wszedł. John pyta Leilę, dlaczego zostają poza miejscem, a ona mówi, że to skomplikowane. Barry mówi Molly, że poszedł na spacer z tatą i wydaje się starszy. Znowu mówią Sammy'emu, żeby się wydostał, ponieważ on się knebluje.
Gwen stefani i Blake Shelton w ciąży
Wchodzą do pokoju hotelowego, a Sammy mówi sarkastycznie, że jest o wiele lepszy niż pałac. Emma mówi, że nie chce iść na wieczór panieński, a jej mama każe sobie z tym poradzić. Sammy i jego tata wybierają się na wieczór kawalerski, a Barry mówi, że to tylko starzy w łaźni parowej. Emma mówi bratu, żeby był ostrożny i mówi, że to nie Ameryka.
Na przyjęciu nalegają, aby Emma zrobiła sobie tatuaż z henny, mimo że próbowała odmówić. Leila pyta Molly, jak skłoniła Barry'ego do przyjścia. Mówi, że po 19 latach małżeństwa chciała poznać jego rodzinę. Mężczyźni opowiadają zabawne historie, a Jamal goli syna na wesele. Wchodzi mężczyzna – Walid – i Jamal każe Barry'emu przyjść. Mówi, że musi mieć do czynienia z przywódcą plemienia, którego siostrzeniec Ihab jest terrorystą i grozi wysadzeniem ślubu.
Walid mówi Jamalowi, że był szczęśliwy, że przyszedł, a Jamal mówi, że nie przyszedłeś, przyprowadzili cię moi ludzie. Mówi, że Khaled słyszał, że Ihab planuje zbombardować ślub swojego syna. Walid asys próbował z nim rozmawiać, ale nie może go kontrolować. Jamal przewraca mężczyznę i kopie go, a następnie upuszcza ręcznik i bije go. Grozi, że weźmie jeden po drugim palce, a potem jeden odcina.
Barry odciąga go od niego i mówi, że daje mu więcej powodów do bombardowania ich. Jamal mówi, że nie było go zbyt długo i nie rozumie, jak radzić sobie z takimi dupkami. Barry każe mu zaprosić Walida, Ihaba i całą ich rodzinę na wesele i umieścić po jednym z nich przy każdym stole i mówi, że wtedy znajdą sposób, aby nikt nie zaatakował.
Jamal mówi Walidowi, że to brat Bassam zaprasza go i jego rodzinę na wesele jako swoich honorowych gości. Mężczyzna trzyma swój zakrwawiony kikut, podczas gdy Barry patrzy zirytowany sytuacją, w którą został wepchnięty. Później w hotelu Barry nie śpi, gdy Molly śpi. Słyszy wezwanie do modlitwy późną nocą i wymyka się ze swojego pokoju i przechodzi obok ochrony w głąb korytarza. Zakłada bluzę z kapturem na głowę i wychodzi na ulicę.
jakie czerwone wino pasuje do łososia
Udaje się do meczetu i staje z tyłu. Ktoś go zauważa i idzie się z nim zobaczyć. To Fauzi. Pyta, co on tam robi, do diabła i wychodzą na zewnątrz. Zabiera go ze sobą do domu i mówi Fauzi, że jego córka wygląda zupełnie jak jej mama. Pyta go, dlaczego nie oddzwonił, a Barry mówi, że czyta to, co pisze. Fauzi mówi, że jego tata wysłał czołgi do Ma'an, a czołgi zabiły dziesiątki ludzi.
Mówi, że Barry wrócił wtedy, kiedy to się stało, i zamiast tego wraca na ślub, który kosztował 10 milionów funtów. Mówi, że ludzie w Ma'an obchodzą się bez. Barry mówi, że jest tylko pediatrą, ale Fauzi mówi, że jest Al-Fayeed. Fauzi mówi, że pisał o czołgach i został wtrącony do więzienia na trzy dni. Mówi, że Barry żyje amerykańskim snem, kiedy marzy o tym i otwiera koszulę, by pokazać blizny po torturach.
Na weselu odbywa się wielki pokaz sztucznych ogni. Narzeczeni wychodzą. John Tucker stoi obok Barry'ego, który mówi, że to przesada, ale John mówi, że fajerwerki są kluczem do świętowania. Mówi, że to, co zrobił Khaled, jest niezwykłe, a dochód na mieszkańca jest o 18% wyższy niż gdziekolwiek indziej w krajach arabskich. John jest wielkim fanem Khaleda.
Sammy staje obok Abdula. Pyta, kim jest i mówi, że jego ojciec zapewnia ochronę Khaledowi i że jego rodzina zapewnia ochronę wszystkim jego przodkom. Twierdzi, że po prostu upewniał się, że nie są spokrewnieni. Walid życzy błogosławieństwa młodej parze. Khaled przedstawia je swojemu wujowi, generałowi Tariqowi. Walid przedstawia swojego siostrzeńca, bombowca Ihaba. Khaled pyta, czy podobały mu się fajerwerki i odpowiada oczywiście – bum, bum, bum.
Jamal wzywa Barry'ego na parkiet i odmawia, ale Molly zachęca go do wyjścia i wychodzi z Johnem. Jamal mówi mu, że miał rację co do tego, jak przekazać Walida i mówi, że to dzięki niemu ślub był bezpieczny i serdecznie przytula brata. Jamal otrzymuje broń i wystrzeliwuje ją w powietrze. Barry przypomina sobie mężczyzn zamordowanych przez jego ojca podczas represji bezpieczeństwa.
Khaled woła Jamala i gdy biorą jeńca. Mówi Jamalowi, że musisz podejmować trudne wybory, aby być dobrym przywódcą i mieć do czynienia ze zdradzieckimi psami. Każe Jamalowi zabić mężczyznę i robi to – wygląda wtedy na około 11 lat. Jamal wręcza Barry'emu pistolet na weselu i mówi, że to jego kolej, ale oddaje go i zamiast tego tańczy.
Jamal widzi pannę młodą rozmawiającą i śmiejącą się z kimś i wygląda ponuro. Molly widzi odchodzącego Barry'ego i pyta, dokąd idzie. Mówi, że potrzebuje powietrza, a ona pyta, co się stało. Jamal wchodzi do pokoju ze swoją nową synową i mówi jej, że Ahmed jest dobrym chłopcem. Mówi jej, że noc poślubna jest wyjątkowa i ważne jest, aby być czystym, i mówi, że złamałoby serce jego synowi, gdyby kobieta, którą poślubił, nie była czysta.
Podciąga jej sukienkę i wciska się w nią, aż znajduje jej błonę dziewiczą, a następnie przepycha się obok niej. Mówi dobra dziewczyna. Wycofuje się i nagle wychodzi po rozdziewiczeniu jej. Barry mówi Molly, że myśli, że jego brat jest szalony, i mówi, że jest załamany, ponieważ jego ojciec złamał Jamala. Mówi, że to właśnie robi. Molly mówi, że musi wszystko powiedzieć ojcu, a on mówi, że niczego to nie zmieni.
Mówi, że ucieka od swojego ojca, odkąd skończył 16 lat i mówi, że nosi ciężar, który sprawił, że był bezradny. Mówi, że wpłynęło to na jego relacje z nią i ich dziećmi. Podchodzi mężczyzna i mówi Barry'emu, że jego ojciec zasłabł. W szpitalu rodzina czeka na wieści. Lekarz wychodzi i mówi, że Khaled doznał udaru.
jak długo trwa bota box?
Jamal twierdzi, że Khaledowi nic nie będzie i mówi lekarzowi, że jeśli jego ojciec umrze, on też umrze. Lekarz mówi, że poprosił o wizytę u Bassama. Barry siedzi przy łóżku i myśli o dniu, w którym jego tata pozwolił mu się wysadzić, io dniu, w którym Khaled próbował zmusić Jamala do zabicia swojego pierwszego człowieka. Jego ojciec budzi się i wypowiada jego imię. Mówi, że bez niego zabiją nas wszystkich. Khaled mówi, że się mylił i mówi, że to powinien być on.
Wychodzi i mówi matce i bratu, że Khaled chce z nimi porozmawiać. Molly pyta, czy wszystko w porządku, a Barry mówi, że powinna sprawdzić, co u dzieci. Idzie zrobić, o co prosi. Barry wraca korytarzem, gdzie Leila stoi na zewnątrz pokoju. Jamal wychodzi pociągając nosem i zwraca się do brata. Mówi mu, że odszedł. Zaczyna odchodzić, a Leila zatrzymuje go i mówi, że rządzi i że to jego czas i że musi być mężczyzną. Pyta, kiedy ostatni raz była dla niego kobietą i uderza ją w twarz. Mówi, że wie, że go nienawidzi i odchodzi.
Wiadomości donoszą, że stan prezydenta Khaleda jest nieznany. Barry przychodzi i mówi rodzinie, że jego tata nie żyje. Molly przytula go i mówi, że jest jej przykro. Barry mówi, że muszą teraz jechać na lotnisko. Molly mówi, że nie mogą tak po prostu odejść. Mówi, że potrzebują paszportów, a on mówi, że zatrzyma się w hotelu. Sammy kłóci się i mówi, że nie wyjeżdża, dopóki nie zobaczy wujka Jamala, a następnie powie, że tam zostaje. Barry dwukrotnie uderza syna w twarz i każe mu słuchać. Molly pyta, co się z nim dzieje.
Jamal rozkręca swój sportowy samochód, dzwoni do kobiety i mówi jej, żeby spotkała się z nim na dole. Barry ma swoją rodzinę na lotnisku. Kobieta, którą nazwał, wyciąga strzykawkę z kryjówki. Barry prosi o cztery miejsca w następnym locie do LA. Jamal pije i prowadzi. Kobieta, która teraz z nim jedzie, jest przerażona. Rodzina Barry'ego zapina pasy w samolocie.
Jamal pyta kobietę, na co patrzy, rozpina spodnie i każe jej na to spojrzeć. Wciska jej twarz w swoje kolana i kręci się po drodze. Próbuje dźgnąć go strzykawką, ale on ją powstrzymuje. Zamiast tego gryzie, słysząc jego śmieci, a on wjeżdża samochodem przez barierkę i w dół urwiska. Leży na krwawiących skałach, ale udaje mu się otworzyć oczy.
Samolot zaraz wystartuje, a Molly mówi mu, że nic im nie jest i wracają do domu. Prosi go o wyjaśnienie, co się stało, a on mówi, że nie teraz. Mówi, że uderzył ich syna i powtarza jej, że nie teraz. Mówi, że ma dość tego, że nie wie, co myśli i jak się czuje. Mówi, że są małżeństwem od 19 lat i mówi, że nie wie już, kim on jest.
Barry ma tę samą retrospekcję, kiedy Jamalowi kazano zabić mężczyznę i upuścić broń. Jamal biegnie z powrotem do samochodu i chowa się, płacząc. Khaled wzywa go do wyjścia. Barry wysiada z samochodu i podchodzi do więźnia. Bierze broń i mężczyzna błaga o litość. Barry strzela mu chłodno raz w brzuch, raz w głowę, po czym patrzy na ojca. Wygląda na 9-10 lat.
Molly gada o tym, że jeśli nie zacznie mówić, nie wie, co zrobi. Hałas silnika narasta, gdy samolot przygotowuje się do kołowania, ale potem nagle się wyłącza. Kapitan ogłasza komunikat i mówi, że nastąpiło opóźnienie i muszą siedzieć spokojnie. Samochody pędzą w stronę asfaltu. Barry widzi za oknem stado ciemnych sedanów.
Kapitan zwraca się do Barry'ego jako pan Al-Fayeed. Mówi Molly, że powiedział, że nie powinni byli przychodzić.











