Gwiazda rocka Sting właśnie zapłacił 6 mln euro (6,16 mln USD) za 40 ha najlepszej toskańskiej winnicy, z której planuje produkować własne wino.
Były frontman policji - którego prawdziwe nazwisko brzmi Gordon Sumner - kupił 182-hektarową farmę sąsiadującą z posiadłością Palagio w pobliżu Figline Valdarno, której właścicielem jest od pięciu lat i gdzie ma studio nagrań.
Według włoskiego dziennika Corriere della Sera, Sting był głównie zainteresowany posiadłością - obejmującą 10 gospodarstw, pastwiska, lasy i gaje oliwne - ze względu na winnice Chianti DOCG. Posiadłość leży 25 km na południe od Florencji, w podstrefie Chianti Aretini.
nastolatek mama sezon 7 odcinek 10
Sting zamierza produkować czerwone wino z Sangiovese, szczepu powszechnego w całej Toskanii. Wino zostanie wydane ze spersonalizowaną, numerowaną i podpisaną etykietą, tylko dla jego przyjaciół.
Chianti Aretini, choć obszar w dużej mierze nieznany, jest domem dla niektórych znanych producentów, takich jak Villa La Selva i Tenuta di Petrolo.
Multimilioner piosenkarz jest znany z rozrywki - Madonna i Guy Ritchie spotkali się na jednym z jego przyjęć, a smakosze tacy jak Luciano Pavarotti byli gośćmi w jego posiadłości.
Nowa posiadłość zostanie nazwana I Serrestori, od nazwiska dawnych właścicieli, rodziny kupców jedwabiu. Rozumie się, że ziemia została przejęta przez władze lokalne, a Sting i jego żona Trudie Styler kupili ją na aukcji za ułamek jego rzeczywistej wartości.
Sting nie był na aukcji, ale jego kierownik farmy Paolo Rossi złożył ofertę na jego miejsce. Rossi musiał podnieść ofertę tylko o 5%, ponieważ nie było tam innych oferentów, powiedział Corriere della Sera.
Napisane przez Adama Lechmere i Michele Shah 20 grudnia 2002











