
Dziś wieczorem w Showtime wyjątkowo zakręcony i bardzo zabawny program Bezwstydny powraca z zupełnie nową niedzielą 18 stycznia, sezon 5 odcinek 2 o nazwie jestem wątrobą, a poniżej mamy twoje tygodniowe podsumowanie. W dzisiejszym odcinku Sheila [Joanna Cusack]dostaje ofertę kupna domu. Plus, Fiona [Emmy Rossum]jest wyłączony z aresztu domowego!
W ostatnim odcinku. w premierowym odcinku sezonu 5 sezon rozpoczął się od Fiony, która zrównoważyła swoją pracę i zakochała się w swoim starszym szefie. W międzyczasie Lip opuścił szkołę i wrócił do domu, by pracować przy rozbiórce; Frank ujawnił tajny projekt, nad którym pracował; Ian pomógł ciężarnej Swietłanie zaopiekować się małym Jewgienijem; Kevin grał w domu, kiedy Veronica poszła do pracy w Alibi. Oglądałeś odcinek z zeszłego tygodnia? Jeśli go przegapiłeś, mamy pełne i szczegółowe podsumowanie właśnie tutaj dla ciebie .
W dzisiejszym odcinku zgodnie ze streszczeniem Showtime, Frank próbuje odwieść Sheilę od oferty; Warga ma swój pierwszy dzień pracy; Kev i Swietłana łączą się.
Dzisiejszy odcinek 5 sezonu Shameless będzie świetny i nie będziesz chciał tego przegapić. Koniecznie więc oglądajcie naszą transmisję na żywo z Shameless — dziś wieczorem o 21:00 czasu EST! Czekając na nasze podsumowanie, piszcie na komentarze i daj nam znać, jak bardzo jesteś podekscytowany nowym sezonem Bezwstydnych?
Dzisiejszy odcinek zaczyna się teraz – często odświeżaj stronę, aby otrzymywać najnowsze aktualizacje!
Frank dzieli się większą ilością swojego mleka bogów, a kumpel mówi, że uważa, że przez to srał w spodnie. Mówi Frankowi, że to zły tyłek i zamienia mu wypieki nasączone narkotykami na słoik bardzo mocnego naparu. Fiona jest podekscytowana, że od rana nie jest w areszcie domowym i szuka śrubokręta, żeby go podważyć. Warga gratuluje jej i mówi, żeby nie świętowała twardymi narkotykami ani wycieczkami samochodowymi.
Rozpoczyna pracę na budowie i mówi, że jest podekscytowany, że uwolnił się od akademickiego stresu, mimo że może wyrzucać toksyczny szlam. Veronica i Kevin żonglują bliźniakami, a on radzi sobie znacznie lepiej niż ona. Mówi, że po prostu go kochają, ponieważ jest Dzień Ojca. Pyta, co dla niego gotuje. Przeklina, kładzie dziecko i wybiega. Idzie do narzekania Fiony.
Lip życzy im szczęścia ze zbyt dużą liczbą dzieci i więzieniem łamiącym kostkę Fiony. Veronica mówi, że odlicza minuty, aż będzie mogła udać się do alibi i sprzedać alkohol Frankowi. Nazywa swoje bliźnięta pomiotami Szatana, a następnie pyta Fionę, czy jest złą matką. Mówi V w porównaniu z tym, z czym dorastała, jest doskonałą matką. Fiona wyłącza monitor na kostce i chichocze z radości.
Warga jest w miejscu pracy i pyta, czy może pracować z ryśkiem. Szef mówi mu, żeby zbierał beton jak wszyscy inni dupki. Lip mówi, że sobie poradzi, a potem dostaje SMS-a z cyckami od Amandy. Facet mówi, że telefon stanowi zagrożenie w miejscu pracy. Warga jest niezadowolona, ale podaje ją. Szefowa mówi, że ma ładne sutki. Fiona przychodzi na spotkanie i siada obok Seana. Podaje mu kawę.
Ona pociera jego stopę swoją, a on pyta, czy flirtuje z kostką. Pyta, jak zdjęła monitor w niedzielę, a ona mówi, że śrubokręt. Mówi jej, że jest kłopotem. Liam i Carl bekają i zastanawiają się, jak zarobią tego lata. Mówi, że będzie żigolo, ale Debbie mówi, że jeśli straci przed nią dziewictwo, zabije go. Mówi, że nie może czekać, aż skończy 30 lat.
Mężczyzna puka do drzwi i Liam je otwiera. Mówi, że szuka Franka. Mężczyzna zaczyna płakać i mówi, że jego wątroba należała do jego syna. Każą mu iść do Sheili. Sammi przychodzi na kolację do Fiony, żeby zrobić kolację z okazji Dnia Ojca dla Franka. Fiona mówi nie, ponieważ nie jest ojcem żadnego z nich. Podaje syrop wielkiemu facetowi, który go opróżnia i prosi o więcej.
Fiona mówi Sammi, że Frank zawsze zawiedzie. Grubas chce śmietanki. Sammi mówi jej, że jest zbyt młoda i ładna, by być tak cyniczną. Facet prosi o więcej masła. Fiona ma zamiar pęknąć, ale się uśmiecha. Fiona mówi, że nie jest cyniczna, jest normalna. Ian ubiera się, gdy Svetlana prosi go, by zabrał dziecko na bieg. Mówi, że musi iść na pogrzeb, a Mickey mówi, że się zgodzi.
Prosi go, by zabrał dziecko, ale Mickey mówi, że to nielegalne w tym kraju. Mickey mówi Ianowi, żeby nie nosił munduru, żeby poseł go nie zauważył, ale on odmawia. Na basenie Holly i Ellie flirtują z Carlem, by zdenerwować Debbie. Mówi mu to, ale Carla to nie obchodzi i mówi, że może go wysadzi, żeby była zazdrosna. Fiona podąża za grubasami, którzy jej nie dawali napiwków.
Gruba żona uderza Fionę za wywołanie go i Sean podchodzi. Grubas żąda rozmowy z jej menedżerem i mówi, że jest menedżerem. Sean mówi, że jeśli nie stać go na napiwki, nie stać go na jedzenie tutaj. Grubas nazywa Fionę dziwką, a Sean rzuca nim o ścianę. Każe mu przeprosić i nigdy więcej nie chodzić tą ulicą. Facet to robi i wychodzą.
Sean mówi jej, że jej warga krwawi. Jest pod wrażeniem Seana. Kevin jest w parku ze swoimi dziewczynami, a Svetlana przygląda się karmieniu piersią kolejnej matki. Mówi jej, że przeprasza za patrzenie. Mówi, że jego żona nie karmi piersią, ponieważ została ugryziona. Mówi mu, żeby wyobraził sobie małego rekina, który zatopił zęby w jego woreczku. Mówi, że to tak, jakby wypowiedzieli ci wojnę, a ty chcesz wbić im w łeb.
Mówi, że to nie powód, by rezygnować i mówi, że jej mąż nie interesuje się jej dzieckiem. Mówi, że jego żona dużo pracuje. Mówi, że nie ma problemu z dwojgiem dzieci i prosi o dziecko. Podaje jeden, a ona wsadza ją na piersi. Holly siedzi na kolanach Carla na wózku inwalidzkim, całując się z nim, podczas gdy Debbie patrzy zirytowana. Debbie patrzy, jak dziewczyna rzuca swojego chłopaka, bo mówi, że może wszystko spieprzyć nogami.
Debbie wygląda na zainteresowaną. Sean pyta Fionę, dlaczego zaczyna gówno i przypomina jej, że nadal jest na warunkowym. Przyznaje, że uważała jego przemoc za seksowną. Każe jej wracać do pracy. Na ogrodzeniu Sheili wisi niechlujny znak, który życzy mu wszystkiego najlepszego. Mówi Sheili, że myśli, że Chuckie jest opóźniony w rozwoju. Sheila mówi Frankowi, że dwie lesbijki przyszły z pośrednikiem i zaoferowały jej podwójną wartość rynkową domu.
Mówi mu, że mogą zabrać pieniądze i podróżować daleko, gdzie nikt ich nie znajdzie. Kiedy próbuje podejść, spryskuje Sammi wężem ogrodowym. Na zewnątrz cmentarza są protestujący przeciwko gejom, a Ian w końcu się psuje. Chwyta krzyż z ziemi i idzie po nich. Funkcjonariusz prowadzący pogrzeb każe mu się uspokoić, w przeciwnym razie zadzwoni do swojego dowódcy.
Mickey interweniuje i rozmawia z Ianem, a następnie mówi mu, że muszą wrócić do domu i zaplanować, jak odbić się na protestujących. Ian ustępuje. Frank mówi Sheili, że zakup domu musi być oszustwem. Dzwoni do Sammi i mówi, że ma dobrą głowę do przekrętów. Sammi mówi, że to nie oszustwo – to rozwijająca się dzielnica. Frank wpada w panikę i mówi, że nie mogą pozwolić lesbijkom mieć domu.
Mówi, że mogliby wziąć kamper i podróżować. Mówi, że to zupełnie jak u Żydów. Mówi, że chcą przenieść ludzi, którzy mogą płacić podatki, i ostatecznie są przenoszeni do miasta namiotowego na wysypisku, a następnie otrzymują koce na ospę. Rozlega się pukanie do drzwi i Sheila ma nadzieję, że to lesbijki mają lepszą ofertę. Facet, Wade, puka do drzwi w sprawie wątroby.
Sammi wykorzystuje tę okazję, aby wkraść się do domu. Wade mówi, że on i jego żona jedzą lunch dla wszystkich biorców narządów ich syna. Sammi mówi, że to fajny pomysł. Mówi, że chce mieć ze swoim chłopcem ostatni Dzień Ojca. Mówi, że przeprasza za tak późne powiadomienie, ale miał problem z namierzeniem go. Prosi ich, aby przyszli o piątej i podaje swój adres.
hawaje pięć 0 sezon 7 odcinek 8
Frank jest podekscytowany słysząc, że serwują żeberka i mówi, że tam będą. Sammi pyta, czy może przyjść. Sheila mówi, że nie została zaproszona i wypycha ją za drzwi. Przy basenie Debbie przekazuje Liama Carlowi i idzie usiąść obok niedawno porzuconego faceta. Próbuje flirtować, a on nie odpowiada. Uważa, że jest wyjątkowa i mówi facetowi, który ma specjalne potrzeby dzieci, że stracił jednego.
Debbie jest przerażona i idzie wskoczyć do basenu. Fiona dostarcza ciasto muzykom, a Davis zauważa, że nie ma monitora na kostce i zaprasza ją na swój występ. Mówi, że może przyprowadzić swojego mężczyznę i kiwa głową Seanowi. Mówi, że jest tylko jej szefem. Svetlana jest u rozmawiających dzieci Kevina i V. Mówi mu, że jest teraz w ciąży, ponieważ jest surogatką, a on mówi, że zrobiła to jego teściowa, ale zachowała dziecko.
Mówi, że fajnie jest rozmawiać z nią o dzieciach i po prostu myślał, że była dziwką ręczną. Mówi, że myślała, że był niepiśmiennym barmanem alfonsem. Wchodzi Debbie, pyta, czy zna Svetlanę. Mówi, oczywiście, ponieważ jest mamą kochanka jej brata. Mówi Kevinowi, że w basenie jest szczur. Prosi ją, by obserwowała Amy i Gemmę, i idzie wykopać szczura i popływać.
Svetlana pyta, dlaczego nie ma jej na publicznym basenie i pyta, czy jest w nim gówno, czy ktoś na nią srał. Debbie mówi, że potem prosi Svetlanę, żeby powiedziała jej, jak działa seks. Swietłana uśmiecha się. W warzelni Franka Sheila mówi Frankowi o wszystkich miejscach, do których mogliby udać się w kamperze z pieniędzmi domowymi. Mówi, że mogliby też uciec od Sammi. Błaga go, żeby nie walczył z nią o to.
Mówi, że Sammi wywołuje w niej nienawiść i mówi – nienawidzę twojej córki Franka i jestem gotowa sprzedać dom, który kocham, aby od niej uciec. Frank mówi, że nie będzie brał udziału w niszczeniu swojej dzielnicy. Mówi, że zostanie i wypuści piwo. Sheila mówi, że chce zobaczyć płonącego mężczyznę, a Frank pyta, czy żyje. Sheila mówi, że nie wie, ale chce wiedzieć.
Frank przytula ją i pociesza. Ian wraca do domu w poszukiwaniu broni lub granatów. Puka do drzwi BF Mandy i prosi o amunicję przeciwpancerną. Mówi Mickeyowi, żeby postawił swoją sukę w kolejce. Ian chce spalić homofobiczny kościół (są bardzo Westboro). Mandy myśli, że Ian może potrzebować psychiatry, ponieważ wypadł z torów. Mickey mówi, że nie, sami to naprawią. Mówi Ianowi, że ma plan.
Chłopaki są zaskoczeni, widząc, że Lip wciąż rozmawia przez telefon. Mieli działający basen, w którym nie zdążyłby tego dnia. Pyta, czy wygrał, ale szef mówi, że kupi im całą rundę. Mówi Lipowi, żeby spotkał się z nimi w Alibi. Kiedy nie patrzą, Warga zapada się. Frank i Sheila żyją na kolację dawcy, a Sheila mówi jej, żeby się zgubiła, ale Frank ustępuje i mówi jej, żeby poszła po Chuckiego.
Dziękuje ojcu i biegnie po Chuckie. Kiedy wchodzi do przyczepy, Frank chwyta Sheilę za rękę i każe jej uciekać. Robią. Mandy znajduje wargę spłukującą się na wężyku, a on mówi, że wygląda jak dziewczyna z kościoła. Pyta, jak się miewa Ian, a ona mówi, że nie jest dobrze, ale mają to załatwione. Pyta, czy ma GF i mówi, żeby zadzwonić, jeśli chce wpaść, kiedy Kenyatty nie ma w domu. Mówi jej, że wygląda ładnie.
Sammi włamuje się do domu Sheili. Dostaje adres obiadu, który zostawili leżący, i wpuszcza Chuckiego. Mówi mu, żeby zrobił tak, jak mówili i daje mu trochę prywatności. Rzuca spodnie, żeby załatwić jakieś gówno gdzieś w domu Sheili. Z klasą.
Mandy pojawia się w kościele nienawiści i prosi o rozmowę z pastorem. Proszą o sprawdzenie jej broni. Pozwala im ją przeszukać i przechodzi zbiórkę. Po oczyszczeniu idzie porozmawiać z pastorem. Fiona przychodzi na kolejne spotkanie NA, a Sean mówi, że nie może uwierzyć, że jest na dwóch spotkaniach jednego dnia. Mówi, że nie wyszła zbyt wiele z pierwszego, ponieważ siedziała obok faceta, którego lubi.
Prosi go, żeby dziś wieczorem poszedł zobaczyć zespół i mówi, że to randka. Sean pyta, czy może odpowiedzieć po spotkaniu. Frank i Sheila są na obiedzie i każda osoba ma identyfikator z organami, które dostały. Wade mówi, że jego syn zginął w walce z najeźdźcą domu. Wchodzi jego żona i przedstawia im Laurę. Dziękuje im wszystkim za przybycie. Frank mówi – jestem wątrobą.
Każdy z nich przedstawia się, a potem ktoś puka do drzwi. To Sammi i Chuckie. Mówi, że żałuje, że się spóźniają, ale mówi, że Chuckie musiał zająć drugie miejsce. Sheila jest bardzo zirytowana. Mandy płacze do pastora i pyta, dlaczego jej brat wybrał pedałowanie zamiast rodziny. Przytula się do niego i płacze. Mówi jej, że musi wyciąć go ze swojego życia.
Sean dotyka stopą Fiony i patrzy na nią. Wstaje i wychodzi. Odczekuje chwilę, po czym wychodzi za nim. Rozgląda się, ale go nie widzi. Mickey, Ian i kilku innych kumpli-żołnierzy gejów rozmawiają o tym, co muszą zrobić. Żaden z nich nie chce tego robić, ale Ian mówi, że to zrobi. Mówią, że chętnie zabiją faceta. W końcu mówi się, że zrobi to dla ich kraju.
Mandy wchodzi i mówi, że pastor jest w drodze. Wolontariusz wypija dużą porcję alkoholu. Svetlana uczy Debbie, jak zrobić uwodzicielską twarz. Pyta, czy nie ma matki, a Debbie odpowiada, że nie. Wyciąga nożyczki i mówi, że zrobi dla niej to, co zrobiła dla niej jej matka. Wade rozmawia z nimi wszystkimi o tym, jak obchodzić swój pierwszy Dzień Ojca bez syna.
Sammi włamuje się i mówi, że to jej pierwszy Dzień Ojca z tatą. Frank pije wino, a pozostali są przerażeni. Mówią mu, że nie może pić z wątrobą dawcy. Mówi, że przeprowadził rozległe badania i może to mu potrwać dekadę. Facet, który dostał płuca, mówi – jebać, każdy dostał papierosa. Kevin wchodzi i stwierdza, że Debbie ma fryzurę i mówi jej, żeby pokazała Kevinowi swoją uwodzicielską twarz.
Ona robi, a Kevin odwraca się. Svetlana mówi, że powinien pozwolić jej obciąć włosy, ponieważ V zabrała jej cycki dzieciom. Pyta, kto nosi jądra w rodzinie. Fiona budzi wkurzoną i wyczerpaną Wargę i prosi go, aby poszedł zobaczyć zespół. Mówi, że musi iść do Alibi i mówi, że to wymóg pracy. Jest obolały i zmęczony, ale wychodzi.
Fiona dzwoni do V, aby poprosić ją o zwolnienie z pracy i potańczenie. Sheila wpatruje się w długi kawałek kupy, który Chuckie zostawił na jej stoliku do kawy. Krzyczy ze złości. Fiona schodzi i znajduje Seana w swojej kuchni. Pyta, czy przekroczyła go i przestraszyła go. Mówi, że chce, ale po prostu nie może. Mówi, że nic z nią nie może zrobić. Mówi, że jest niebezpieczna.
Mówi, że tak naprawdę nie jest narkomanką, więc nie skrzywdzi jej umawiając się na randki. Mówi, że to by go zraniło. Mówi, że spotkania codziennie ratują mu życie. Mówi, że to rozumie i mówi, że przestanie flirtować na spotkaniach. Mówi, że podąża za nią chaos i mówi, że powinna była poczekać, aż PO go zdejmie. Mówi, że uważa to za czarujące, jak k-k, że podniosła go i miała zakrwawioną wargę do lunchu.
Mówi, że jest ćpunem chaosu, a on ćpunem ćpunem. Mówi, że kobiety takie jak ona – gorące, seksowne, nie do odparcia i zabawne – sprawiają kłopoty. Jest już w jej grillu i walczy o kontrolę. Mówi, że kobiety takie jak ona były jego ulubionym narkotykiem na długo zanim dostał klapsa. Mówi, że kobieta taka jak ona zastrzeliła go za pierwszym razem. Mówi, że nigdy by tego nie zrobiła. Mówi, że jest śliskim zboczem.
Mówi, że chciał pobić tego faceta na śmierć za to, że jej nie dał napiwku. Mówi, że musi myśleć o swoim synu, chociaż chce robić z nią złe rzeczy. Mówi, że się zmieniła i nie jest chaosem. Mówi, że mogłaby być dla niego naprawdę dobra. Mówi, że ma nadzieję, że nadal będzie przychodzić na spotkania, ale mówi – proszę usiąść gdzie indziej, kiedy to zrobisz. Wychodzi.
V wchodzi i wariuje, aby znaleźć jedno z jej dzieci na cycku Svetlany. Ona również wariuje, gdy Kevin schodzi z ogoloną głową. Mówi, że powinni to robić każdego lata. Pyta, dlaczego w ustach jej dziecka była dziwka. Mówi, że skończyła im się formuła i Bóg stworzył cycki z jakiegoś powodu. Fiona wchodzi i wariuje najpierw nad włosami Kevina, a potem nad metamorfozą prostytutki Debbie.
Kevin mówi, że był gorący, a dzieci ciągnęły go za włosy. V jest ranny i pyta, jak mógł to zrobić. Mówi, że włosy odrosną. V krzyczy, że nakarmił jej mlekiem prostytutki i ogolił głowę. Pyta, kim on jest. Mówi, że to tylko fryzura, a Fiona każe sobie to powtarzać. Pastor siedzi na sofie Mandy i mówi mu, że Bóg chce, aby jej usta były na nim.
Mówi mu, żeby odwrócił wzrok i mówi, że jeśli nie patrzy, może udawać, że się modli. Ona rozpina zamek i zaczyna go podnosić, po czym żołnierz zajmuje jej miejsce i zaczyna na niego spadać. Robią zdjęcia i wideo. Pastor widzi, a potem Ian tweetuje. Pyta, co pastor powie prasie – że myślał, że oberwał go nastolatka.
Debbie wchodzi i Carl mówi, że wygląda jak dziwka, a prostytutki są gorące. Fiona mówi, że jest mądrą dziewczyną i pyta, dlaczego spotyka się z dziwkami. Debbie mówi jej, że jest mądrą dziewczyną i pyta, dlaczego jest na warunkowym za narkotyki. Fiona ustępuje i mówi, że jej włosy wyglądają uroczo, ale musi zmniejszyć makijaż o połowę. Zaprasza ją, aby przyszła razem z nią zobaczyć zespół. Debbie jest zachwycona.
Lip pojawia się przed Alibi, a oni mówią mu, że myśleli, że się wywalił. Frank mówi im, że budują Starbucks lub Whole Foods. Mówi, że to początek końca i widział już wcześniej gentryfikację. Mówi, że w ciągu kilku miesięcy cała dzielnica została sprzedana i zostali wypędzeni. Mówi, że zamożne lesbijki to nowe pieniądze.
Pytają Lipa, czy Frank zachowuje się tak w domu. Warga mówi, że nie pozwala mu mieszkać w swoim domu i wszyscy śmieją się z Franka, ale on narzeka i mówi, że kupią, wypędzą bezdomnych z parku, jakby nie mieli prawa tam spać a potem przejąć wszystko. Mówi, że wszystko zaczyna się od Starbucksa. Fiona zabiera Debbie na koncert rockowy, ale potem musi zwalić faceta, który próbuje ją garbić.
Sheila wychodzi i mówi Sammi, że próbowała być jej przyjaciółką, ale zdała sobie sprawę, że jest jej macochą, a bycie dobrą macochą to bycie rodzicem, a nie przyjacielem. Jako rodzic mówi, że jej obowiązkiem jest wyjaśnienie, że powodem, dla którego ludzie jej nie lubią i że ludzie nie chcą być przy niej, jest to, że jest bardzo potrzebująca, denerwująca, zdzirowata i zła matka.
Wręcza jej worek gówna i mówi, że myśli, że należy do Chuckiego. Każe jej pracować nad tymi rzeczami. Debbie i Fiona tańczą, a ona uśmiecha się do Davisa. Wciąga ją na scenę i zostawia Debbie samą na podłodze. Starszy facet znów jest na niej, a Fiona zeskakuje i uderza go kilka razy. Davis następnie zeskakuje i uderza go, a Fiona chwyta siostrę i mówi – chodźmy.
Wybiegają na zewnątrz i ulicą. Fiona mówi jej, że musi nauczyć się biegać szybciej, jeśli chce się tak ubierać i spędzać czas w barach. Debbie mówi, że jest szalona i mówi, że nie może uwierzyć, że to zrobiła. Zatrzymują się, a Fiona wykonuje przysiad. Debbie wygląda na szczęśliwą, ale Fiona wygląda na zamyśloną. Wkłada głowę w dłoń. Czy Fiona zamienia się w Monikę 2.0?
jak długo można przechowywać czerwone wino po otwarciu
Następnego dnia pracownicy budowlani patrzą w szoku na znak, który mówi, że to ekologiczna kawiarnia. Frank tam jest i mówi, że im powiedział. Pije na wschodzące słońce.
KONIEC!
PROSZĘ POMÓŻ CDL ROZWIJAĆ SIĘ, UDOSTĘPNIAĆ NA FACEBOOKU i TWEETOWAĆ TEGO WPISU!











