Świece zapalają się w barze Reel & Brand w Sonoma 9 października. Źródło: Brittany Hosea-Small / AFP / Getty
- Najważniejsze
- Strona główna aktualności
W dwuletnią rocznicę pożarów w kraju winiarskim w 2017 roku firma Pacific Gas & Electric Company (PG&E) rozpoczęła tymczasowe, masowe odcięcie zasilania w Północnej Kalifornii w odpowiedzi na ekstremalne warunki pogodowe, które mogą potencjalnie spowodować więcej pożarów.
Od wtorkowej nocy awaria dotknęła około 800 000 klientów, obejmując kilka regionów winiarskich Kalifornii - w tym Napa Valley, Sonoma, Mendocino i Santa Cruz - i na niektórych obszarach może trwać do pięciu dni.
Głośny, ciągły buczenie rozchodził się po całym kraju winiarskim, gdy winnice zasilały drogie generatory, starając się pozostać otwartymi dla zwiedzających i zapewnić płynną produkcję w szczytowym okresie zbiorów.
Ronald Du Preez, producent wina i dyrektor generalny SugarLoaf Crush, niestandardowego zakładu winiarskiego w hrabstwie Sonoma, zarezerwował generator w lipcu, kiedy PG&E ogłosiło możliwość przyszłych awarii.
Chociaż wynajem kosztuje około 10 000 dolarów miesięcznie, ma 35 klientów, którzy liczą na to, że będzie działać.
„Winogrona są niezwykle drogie, a pod naszą opieką mamy dziesiątki milionów dolarów win, więc nie ma co myśleć” - powiedział.
Jego zakład przetworzył dwie tony owoców Beckstoffer Georges III zaledwie kilka godzin po wyłączeniu zasilania. „To około 40 000 dolarów wartości samych owoców”.
Niektóre winnice tymczasowo zamknęły swoje apartamenty gościnne i sale degustacyjne. Nawet Robert Mondavi Winery ustawił pomarańczowe szyszki przed wejściem w środę (9 października).

Kredyt: Jess Lander.
Ci bez zasilania awaryjnego są zdani na łaskę PG&E.
Wiele winnic zmieniło harmonogram zbioru winogron, ponieważ nie są w stanie przetwarzać owoców i przeprowadzać fermentacji, chociaż istnieje zrozumienie co do potrzeby podejścia przede wszystkim do bezpieczeństwa.
Jay Turnipseed, dyrektor winiarstwa w Rutherford Ranch w Napa Valley, powiedział, że zarówno winiarnia, jak i sala degustacyjna są zamknięte i że przeniósł dwa kilofy na piątek, mając nadzieję, że nie będzie musiał pozwolić, aby winogrona zwisały dłużej.
„Toczymy z ciosami. Rozumiemy, że jest to konieczne i bierzesz to tak, jak jest to możliwe ”- powiedział.
„Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że nie zaczęliśmy wybierać tony czerwonych, a wszystkie nasze białe są zasadniczo wytrawne, więc nie mamy takiego wpływu z punktu widzenia jakości wina”.











