Główny Inny Moja pasja do wina - Phillip Schofield...

Moja pasja do wina - Phillip Schofield...

Philip Schofield

Philip Schofield

„Srebrny lis” telewizyjny nie mógł bardziej poważnie traktować wina, o czym Lucy Shaw odkrywa podczas wycieczki po nie jednej, ale dwóch piwnicach w swoim wiejskim domu



Jestem w piwnicy Phillipa Schofielda i piję kanon z 1982 roku. Nasz wywiad dobiegł końca i przed zrobieniem zdjęcia zdecydował, że dobrze byłoby otworzyć bordo, aby cieszyć się podczas sesji. Dostaliśmy ścisłe instrukcje od PR, żebyśmy za godzinę wchodzili i wychodzili z jego domu w Henley. Po dwóch godzinach nie zrobiliśmy ani jednego zdjęcia.

Chicago p.d. sezon 3 odcinek 19

Odkąd Decanter ostatnio rozmawiał z 46-letnim prezenterem, który dziś rano zmienił się w gwiazdę telewizji, dziesięć lat temu, był zajęty gromadzeniem 7500 butelek w piwnicy supergwiazd, która przyspieszyłaby puls większości miłośników wina. Drewniane skrzynki są ułożone od podłogi do sufitu jak bloki Jenga, a na każdym kroku jest to wielkie imię - Pétrus, Cheval Blanc, Ausone, Angelus, Le Pin, Lafite, DRK, Yquem - trudno wyobrazić sobie najlepsze wino, które nie jest reprezentowane. „To jedyna rzecz, w którą się zaangażowałem, a która wciąż mnie fascynuje” - przyznaje Schofield. „W ciągu ostatnich 10 lat stało się to jeszcze większą obsesją”. Nie mógł bardziej poważnie podchodzić do wina z każdą zarejestrowaną butelką i wiernie prowadzi notatki degustacyjne dla każdego wina, które pije. To dalekie od czasów prezentowania dziecięcego programu telewizyjnego z futrzanym pomocnikiem Gordonem Gopherem.

Wiejski dom, który Schofield dzieli z żoną Steffem i dwiema nastoletnimi córkami, ma dwie piwnice: jedną pod domem do `` codziennego picia '', do której prowadzą schody, które pojawiają się znikąd spod desek podłogowych oraz piwnica na długich dystansach pod jego garażem. W tym tempie będzie potrzebował jednej trzeciej. Stojąc w swojej imponującej piwnicy w garażu, uderza mnie, jak sprzeczna jest jego obsesja na punkcie wina z jego puszystą publiczną osobowością. Jeśli chodzi o wino, ten człowiek to biznes.

Gust Schofielda mocno skłania się w stronę Starego Świata - „nie ma nic lepszego niż klasyczne Bordeaux lub pięknie eleganckie Burgundia” - ale on trochę gra w Nowym Świecie. „Mam przydział czterech butelek Araujo w Kalifornii, które biorę co roku. Zdobycie trzech butelek zajęło trzy lata. W następnym roku ktoś umarł, więc dostałem dodatkową butelkę - to buty trupa ”.

Samozwańczy „srebrny lis” ugruntował swoją pozycję wśród miłośników wina i chętnie zaprasza na degustacje en primeur w Bordeaux i dekadenckie kolacje w Latour. Wcześniej zgodził się zachować twarz, a teraz Schofield jest pewien, że wypowie się podczas degustacji po tym, jak był świadkiem błędów ze szczytu drzewa wina. „Zabrałem butelkę 1962 do Latour i Frédéric Engerer, lekarz medycyny, nie wiedział, co to jest. To było świetne!'
Mimo że nie kupuje, by inwestować - „Nigdy nie kupiłem butelki, którą zamierzałem sprzedać” - Schofield pilnuje okazji. „Chłopcy z miasta upadają, więc ich wino zalewa rynek. Doprowadzili nas do tego bałaganu, więc zasługujemy na zbiór ich wina ”. A w dzisiejszym delikatnym klimacie finansowym widzi swoją piwnicę jako swoją siatkę bezpieczeństwa. „Jeśli mój świat się rozpadnie, moja kolekcja wina będzie moją emeryturą”.

wróci do dni

Jego sercem winiarskim jest Bordeaux, ale gra w Burgundii przez Rousseau i DRK, faworyzując Gevrey-Chambertin i Rodan - jednym z jego ulubionych miejsc są Côte-Rôties Guigala. Pomimo tego, że wypił więcej, niż mógłby wypić, Schofield zachowuje swoje najlepsze butelki na specjalne okazje. Nie jest typem, który lubi odpoczywać i cieszyć się Latour 1982 z filmem w środku tygodnia. „Musisz otwierać swoje najlepsze butelki z odpowiednim nastawieniem. Wino jest tak emocjonalne. Mój przyjaciel umarł i pomyślałem, niech to szlag, otworzę coś niesamowitego. Zrobiłem i to było okropne. Mouton 1982. Równie dobrze mogłem wypić kawę. ”

Czy konieczność wstawania tak wcześnie do pracy powstrzymuje go od picia w środku tygodnia? „Steff nie pije czerwonego wina, więc jeśli otworzę butelkę w ciągu tygodnia, będę ją pił. Nie pamiętam, kiedy ostatnio ponownie zakorkowałem butelkę i wypiłem ją następnego dnia ”. Jest zdrowo zblazowany na temat stanowiska rządu niani w sprawie picia. „Nie obchodzi mnie, co mówi rząd o piciu. Mam dość patrolowania przez zabawną policję ”.

Jego najbardziej pamiętną butelką cieszył się w zeszłym roku Jancis Robinson MW, którego bezczelnie nazywa „jej majestatem”. Schofield zorganizował targi Cheval Blanc w pubie The Hinds Head w Bray kulinarnego alchemika Hestona Blumenthala. „Kelnerzy zatoczyli się z The Fat Duck w okularach Riedel”, wspomina. „Oszczędzałem tę butelkę z 1947 roku przez dekadę. Pamiętam, jak składałem ofertę przez telefon na zatoczce w Wolverhampton. Nigdy nie czułem większej presji niż przy otwieraniu tej butelki. Dzięki Bogu, wypadło pięknie ”.

Ile najwięcej wydałeś na wino? To było na butelkę Cheval Blanc 1947. Nie cenię, to wulgarne
Jakie wino piłeś zeszłej nocy? Guigal’s La Mouline 1995
Jakie jest twoje wino na bezludnej wyspie? Z kim byś to pił? Magnum of Ausone 1959 - czuję to teraz… wypiłbym to z Katherine Hepburn

miłość i hip hop ny sezon 7 odcinek 8

Napisane przez Lucy Shaw

Ciekawe Artykuły