
Dziś wieczorem w CBS Błękitnokrwiści kontynuuje z zupełnie nowym piątek 6 maja, finał sezonu 6 nazwany, Blowback. a poniżej mamy twoje tygodniowe podsumowanie. W dzisiejszym odcinku, w finale szóstego sezonu, publiczne oburzenie wybucha, gdy gliniarz nie jest oskarżony o zastrzelenie nastolatka, a upadek dotyka Franka, burmistrza (Tom Selleck) i biuro Erin (Bridget Moynahan).
W ostatnim odcinku, gdy kluczowy naoczny świadek w procesie o morderstwo ucieka ze strachu przed odwetem, Erin i Anthony prowadzą własną dwuosobową obławę, aby go znaleźć i przekonać do złożenia zeznań.
W dzisiejszym odcinku zgodnie ze streszczeniem CBS, w finale szóstego sezonu wybucha publiczne oburzenie, gdy gliniarz nie jest oskarżony o zastrzelenie nastolatka, a skutki uboczne dotykają Franka, burmistrza i biuro Erin. Później funkcjonariusz zostaje zastrzelony w przypadku ewentualnego odwetu, więc Danny szuka strzelca.
Blue Bloods Blowback wyemituje dziś wieczorem o 22:00 ET i będziemy na żywo blogować o wszystkich szczegółach. Nie zapomnij więc często wracać i odświeżać ekran, aby otrzymywać aktualizacje na żywo.
Do nocny odcinek zaczyna się teraz – często odświeżaj stronę, aby uzyskać miesiąc aktualne aktualizacje !
Czy był to czyn jednego nieuczciwego gliniarza, czy też zastrzelenie nastolatka było usprawiedliwione? To było pytanie w dzisiejszym odcinku Błękitnokrwiści.
Najwyraźniej Jamie i Jenko zostali wezwani na miejsce, gdzie jeden młody oficer twierdził, że widział dwóch młodych mężczyzn pasujących do opisu podejrzanych o napad z bronią w ręku. Tak więc wszyscy trzej funkcjonariusze podeszli do mężczyzn najlepiej, jak potrafili, i przedstawili się jako funkcjonariusze policji, nawet gdy byli zmuszeni ścigać podejrzanego. Jednak Jamie i Jenko poszli za jednym facetem, podczas gdy ich kolega oficer podążył za drugim. I tak ani Jamie, ani Jenko nie wiedzieli, że coś jest nie tak, dopóki nie usłyszeli wystrzałów.
Wtedy Jamie powiedział Jenko, żeby został z sprawcą, którego udało im się aresztować, a on poszedł zobaczyć, co się stało z funkcjonariuszem Russellem. I stało się tak, że oficer zastrzelił drugiego podejrzanego z bliskiej odległości, chociaż było wiele czynników łagodzących związanych z tym jednym działaniem. Takich jak fakt, że podejrzany był uzbrojony, kiedy został postrzelony i że nie upuścił broni, mimo że był o to wielokrotnie proszony. Jednak rzeczy szybko zostały przeoczone w obliczu innego faktu, któremu nikt nie mógł zaprzeczyć, a mianowicie, że podejrzany miał ręce w powietrzu. Jakby się poddał.
Więc nasuwało się pytanie dlaczego. Dlaczego funkcjonariusz Eric Russell zastrzelił Diego Pereza? Diego miał siedemnaście lat, kiedy zmarł, ale znaleziono go ze skradzionymi przedmiotami, które dowodziły, że był zamieszany w szereg napadów z bronią w ręku i że mógł użyć noża na oficerze Ericu Russellu. W każdej chwili.
Ale w czasach, gdy napięcia rasowe były na najwyższym poziomie, nie miało znaczenia, że Russell był czarny, podczas gdy nastolatek, którego zastrzelił, był Latynosem. Liczyło się to, że miasto opowiedziało się po jednej ze stron i większość wszystkich, którzy nie byli na niebiesko, uwierzyli, że Diego został stracony. Tak więc sprawa została w końcu przekazana do biura prokuratora okręgowego i na początku oni również zastanawiali się, co zrobić, ale wkrótce podjęli decyzję o przedstawieniu dowodów przed wielką ławą przysięgłych. W ten sposób byłaby to decyzja wielkiej ławy przysięgłych, czy funkcjonariusz Russell powinien zostać postawiony w stan oskarżenia.
I, wiecie co, zdecydowali, że nie było nic udowodnionego, a znacznie mniej widocznego na kamerze ciała, dopuszczonej jako dowód, że Russell celowo postanowił skrzywdzić młodego Diego Pereza. Choć niestety miasto nie było do końca zadowolone z tych wyników. Był więc pewien cios od decyzji wielkiej ławy przysięgłych i nie pomogło, gdy ktoś później ujawnił materiał z kamery ciała oficera Russella. Albo, że burmistrz Poole postanowił pójść za tym krokiem, wydając oświadczenie, w którym powiedział, że zamierza przeprowadzić niezależne śledztwo w sprawie tego, co naprawdę wydarzyło się danego dnia.
Takie komentarze sugerowały, że burmistrz nie ufał już policji ani prokuraturze okręgowej w kwestii wymierzenia sprawiedliwości. I niestety dolało też oliwy do ognia. Miasto było wystarczająco napięte bez oświadczeń burmistrza Poole'a, które prawie uzasadniały, że było coś nie tak ze strzelaniną. Nie było więc zaskoczeniem, że później nastąpiła strzelanina zemsty.
Dwóch funkcjonariuszy było zaparkowanych w samochodzie, kiedy ktoś podbiegł i strzelił do nich na ruchliwej ulicy. Jednak pomimo wielu świadków dosłownie w zasięgu ręki, żadna osoba nie zgłosiła się, aby przyznać, że cokolwiek widziała. I tak cała okolica zdecydowała się stanąć po stronie mordercy, a nie jego ofiary, ponieważ jego ofiarą był gliniarz. Tak więc wielu NYPD zaczęło wtedy postrzegać działania burmistrza jako podżeganie.
W tym Frank ze wszystkich ludzi. Frank został napadnięty przez prasę po tym, jak poszedł do szpitala, aby zobaczyć się z funkcjonariuszem Hayesem i sugerował, jeśli nie wprost, powiedział im, że wierzy, że wyciekająca kamera ciała pochodzi z biura burmistrza. Ten, który również sugerował, nadmiernie interesował się sprawą Diego Pereza i dlatego nie mógł już dłużej być bezstronny.
Chociaż technicznie nikt nie był bezstronny. Rodzina Reagana była podzielona co do tego, co stało się z Diego Perezem. Funkcjonariusze w rodzinie czuli, że to była czysta strzelanina, ponieważ Diego nadal podchodził do funkcjonariusza Russella z bronią w rękach, ale po drugiej stronie sporu byli Nicky, a nawet żona Danny'ego, Linda. Kto uważał, że powinna istnieć trzecia opcja, oprócz narażania własnego życia przez funkcjonariusza lub zastrzelenia nastolatka.
Tak więc rodzina nie mogła się nawet zgodzić co do tego, co się stało, a tym bardziej, co powinno się wydarzyć dalej. Jednak Erin powiedziała ojcu, że mylił się co do tego, że burmistrz wyciekł wideo, ponieważ zrobił to ktoś z jej własnego biura. ADA Marta Avila podjęła się opublikowania wideo, ponieważ uważała, że ich biuro nie dało wielkiej ławie przysięgłych pełnego obrazu. Na przykład jak rodzina Diego twierdziła, że ledwo rozumie angielski.
Tylko Marta się myliła, ponieważ własny partner Diego powiedział, że Diego rozumie angielski, a kamera ujawniła, że Diego przestał biec, ponieważ usłyszał, jak funkcjonariusz Russelll to krzyczy. Więc jedyną rzeczą, o której Diego podobno nie słyszał, była część o upuszczeniu noża, co mogło być pobożnym życzeniem, a nie systemem, by zdobyć kolejnego Latynosa. Tak więc była Ada Marta została ostatecznie zwolniona z biura i patrzy na zarzuty postawione za to, co zrobiła, a także na odebranie uprawnień.
Ale, co zabawne, tylko Frank później się upokorzy. Jego wydział schwytał strzelca w pobliżu zabójstwa gliniarza, więc było to częścią jego prerogatywy w biurze burmistrza, ale Frank również chciał przeprosić za praktycznie oskarżenie burmistrza o ujawnienie materiału z kamery ciała. Wiedział, że poczynił niepotrzebne przypuszczenia i nie powinien był winić drugiego człowieka za to, co stało się z funkcjonariuszem Hayesem. Był więc gotów przeprosić i zrezygnować.
A jednak burmistrz Poole nie chciał, żeby Frank odszedł. Właściwie wspomniał, że może to on powinien opuścić biuro, ponieważ pogorszył złą sytuację swoimi komentarzami. Więc jedynym powodem, dla którego burmistrz Poole nie zrezygnował, było to, że Frank wyperswadował mu to. Powiedział, że jeśli obaj wierzą, że mogą nadal współpracować, powinni wypróbować to, zanim jedno z nich zrezygnuje.
KONIEC!











