Główny Podsumowanie Nadprzyrodzone podsumowanie „Więzień”: sezon 10, odcinek 22

Nadprzyrodzone podsumowanie „Więzień”: sezon 10, odcinek 22

Nadprzyrodzone podsumowanie

Nadprzyrodzony kontynuuje dziś wieczorem na CW z zupełnie nową środą 13 maja, odcinek 22 sezonu 10 o nazwie Więzień, a poniżej mamy twoje tygodniowe podsumowanie. W dzisiejszym odcinku Dean (Jensen Ackles) postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, jeśli chodzi o Stynes; a Sam (Jared Padalecki) próbuje pogodzić się ze swoją decyzją.



W ostatnim odcinku Dean (Jensen Ackles) i Sam (Jared Padalecki) prowadzili śledztwo w sprawie dziwacznego morderstwa i zdali sobie sprawę, że zabójca nosi taki sam tatuaż jak ci z rodziny Styne. Eldon Styne (gościnnie David Hoflin) zaatakował Deana i doszło do brutalnej walki. Tymczasem Castiel (Misha Collins) działał jako sędzia, gdy Charlie (gościnnie Felicia Day) i Rowena (gościnnie Ruth Connell) zostali zmuszeni do wspólnej pracy nad Księgą Przeklętych. Crowley (Mark Sheppard) odkrył, że jego matka zaginęła i wiedział, że coś knuje, więc zwrócił się o pomoc do starego wroga. Ten odcinek wyreżyserował Robert Singer, napisany przez Eugenie Ross-Leming i Brada Bucknera. Oglądałeś ostatni odcinek? Jeśli go przegapiłeś, mamy pełne i szczegółowe podsumowanie właśnie tutaj dla Ciebie.

W dzisiejszym odcinku zgodnie ze streszczeniem CW, jeśli chodzi o Stynes, Dean (Jensen Ackles) postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Sam (Jared Padalecki) próbuje pogodzić się ze swoją decyzją.

Dzisiejszy odcinek 22. sezonu 10 wygląda na świetny i nie będziesz chciał go przegapić, więc nie przegap naszej transmisji na żywo z CW Supernatural o 21:00 czasu EST!

Dzisiejszy odcinek zaczyna się teraz – często odświeżaj stronę, aby uzyskać najnowsze aktualizacje !

#Supernatural zaczyna się w szkole w Shreveport w Los Angeles. Pojawia się nastolatek – Eli Styne – nazwany na cześć szkoły i podchodzą do niego łobuzy. Pytają go, jak bardzo jest dziewicą. Pytają, czy widział cycki. Pyta, czy żartują. Eli odchodzi, ale tyran żąda odpowiedzi. Styne mówi, że chce, aby ludzie myśleli, że jest kapturkiem, ale ma czapkę za 100 dolarów i samochód hybrydowy. Mówi, że facet lubi rap, ale boi się czarnych, nawet Willa Smitha. Inni łobuzy śmieją się z niego. Popycha Styne'a.

ncis nowy orlean sezon 4 odcinek 3

Mówi, że skopie mu tyłek, a potem facet wysiada z samochodu i nazywa łobuza torbą na kutasy, a potem pyta Setha, czy wszystko w porządku. Mówi, że to żaden problem. Tyran idzie ulicą popijając napój gazowany, po czym zauważa jadący za nim samochód. Wpada w panikę, a następnie przyspiesza i wpada prosto na faceta, który wcześniej go patrzył. Złoczyńca mówi mu, że nie ma z nim wołowiny, ale mówi, że położył ręce na kuzynie. Jasna cholera, dzieciak-nerd jest jednym z przerażających Stynes. Tyran zostaje znokautowany przez uduszenie.

Dean myśli o Charliem, gdy on i Sam ścinają drewno na stos. Sam myśli o jej płaczu na nim. Oboje są dręczeni tym, co stało się z ich przyjacielem. Dean myśli o tym, jak Charlie mówi mu, że mu wybaczyła, a on ją przytula. Delikatnie unoszą jej ciało na stos. Dean myśli o niej, mówiąc, że go kocha. Sam mówi – Charlie, będziemy za tobą tęsknić, byłeś najlepszy – tak mi przykro. Dean mówi, że nie może przepraszać, odkąd ją zabił.

Sam pyta, czy miał tylko patrzeć, jak Dean umiera, ale Dean mówi, że Znak go nie zabije. Sam mówi, że Dean to wszystko, co ma i nie będzie jego bratem, kiedy to przejmie. Mówi, że walczą o siebie nawzajem i to właśnie robią. Dean mówi mu, że miła robota, Charlie nie żyje. Sam jest ze łzami w oczach i mówi, że nigdy sobie tego nie wybaczy. Dean mówi, że tam powinna być Sam, nie ona. Mówi to z Cass i książka kończy się teraz i mówi mu, żeby ją teraz zamknął, zanim komuś innemu stanie się krzywda.

Dean mówi, że dowie się, kto to zrobił i rozerwie wszystkich, których kocha, a następnie wyrwie im serce. Sam pyta, czy to on mówi, czy Znak. Dean pyta, czy to ma znaczenie. Odchodzi zły i zdeterminowany. Nastolatek Styne gra w internetową grę wideo i rozmawia przez Internet z kumplem. Planuje potajemnie przeprowadzić się do LA, ale mówi, że jego rodzina dosłownie by go zabiła, gdyby się dowiedzieli, że się przeprowadza. Został wezwany, by porozmawiać z tatą.

Monroe żuje Eldona za to, że nie dostał książki i stracił rękę, ale Eldon mówi, że znalazł zapas magii, w który nie wierzył. Eldon mówi, że Winchesterowie zabrali go do swojego klubu, który jest wypełniony folklorem, artefaktami, a może nawet książkami. Prosi kilku facetów, żeby to wzięli. Najmłodszy Monroe przychodzi go zobaczyć – to dzieciak. Monroe związał tyrana i mówi, że użyją go jako części zamiennych. Mówi dzieciakowi, żeby go pociął. Eli nie chce tego robić, a Monroe mówi, że nie ma wyboru.

Mówi, że byli dla niego łagodni, ponieważ jest dzieckiem. Monroe mówi, że Eli może to zrobić, albo zrobi to, a następnie zabije Eli. Wkładają mu fartuch laboratoryjny. Mówi ok, a tata podaje mu skalpel. Bierze rękę i kieruje ją do klatki piersiowej faceta. Eli próbuje się odwrócić, ale Monroe mówi – oto kim jesteś synem. Każe mu rzeźbić pierś faceta, podczas gdy on krzyczy. Eli próbuje odwrócić wzrok. Dean dzwoni do Rudy'ego w sprawie nagrań z kamer bezpieczeństwa i prosi go o sprawdzenie tablic z czarnego sedana.

Mówi, że Eldon Styne, Shreveport. Dean mówi, że porozmawia z nim później. Rudy pyta o Sama, ale mówi, że jest zajęty. Rowena mówi Cass, że jest fascynujący i pyta, czy odrzucił niebo. Mówi, że to jak ryba, która chce latać. Pojawia się Sam, a Rowena mówi o czasie. Cass pyta, gdzie jest Charlie, a Sam kręci smutno głową. Cass mówi, że powinien był za nią pójść. Pyta, co się stało, a Sam mówi, że to jego wina. Mówi, że Stynowie ją dogonili. Mówi, że Dean ich ścigał.

Cass mówi, że to oznacza, że ​​Dean wie o ich projekcie. Sam mówi, że obiecał Deanowi, że go zamknie. Rowena pyta, co się dzieje. Nie mówią jej, a Cass mówi, że ją zabije, ponieważ nazwała go rybą. Sam mówi, że może śledzić Deana, ponieważ ukradł samochód. Sam widzi, że dostał e-maila od Charliego. To kod i jest zepsuty! Sam idzie pokazać Rowenie i pyta, czy tego właśnie potrzebuje. Rowena uśmiecha się i mówi, że mała minx złamała kod. Pyta, czy może teraz przeczytać książkę, a Rowena mówi – do końca. Mówi, że mogą wyleczyć Deana. Rowena uśmiecha się.

Sam każe Cass znaleźć Deana i upewnić się, że nie oddali się zbytnio od rezerwacji. Sam mówi, że był tam pomieszany i przestraszony, a Dean ratował go od lat. Mówi, że jest mu to winien i wszystko. Mówi, że wiedzą, że trzeba go wyleczyć. Wiedzą, że zmieni się w demona, jeśli będzie dalej tak działał. Rowena mówi, że uwielbia trochę intryg. Sam mówi, żeby tłumaczyć, a ona mówi, że może to przeczytać, ale nie powiedziała, że ​​to zrobi. Sam mówi, że mieli umowę, a ona mówi, że zabije Crowleya, a zrobi to.

Sam mówi po, ale teraz mówi. Mówi, że potrzebuje jej do rzucenia zaklęcia, ale później może ją zdradzić. Mówi, że nie ma na to czasu, a ona zgadza się, że Dean to bomba zegarowa. Mówi Samowi, żeby zabił jej syna po swojemu i zrób to teraz. Eldon i Eli siedzą w laboratorium z upiornym zwłokami łobuza. Eldon ma nowe ramię, a Monroe mówi synowi, że dobrze zrobił. Mówi, że w starym kraju kazali im zjeść pierwsze serce, ale mówi, że są bardziej cywilizowani. Eldon mówi, że nowe ramię pasuje jak ulał.

Eli chce odejść, ale Eldon mówi, że musi z nim iść. Monroe klepie go w ramię. Eli siedzi we łzach. Dean zostaje zatrzymany przez miejscowego gliniarza. Facet prosi o prawo jazdy i rejestrację, a następnie każe Deanowi wysiąść z samochodu. Dean mówi, że jest trzeźwy i nie pędził. Facet mówi, że jego migacz jest wyłączony, a drugi gliniarz gasi światło. Dean traci panowanie nad sobą, a faceci mówią, że próbowali napaść i go biorą. Mówi, żeby się uspokoił, zanim smaga go w tyłek.

Crowley siedzi w barze i gratuluje kelnerowi kawy. Mówi, że w Ekwadorze nauczył się mielenia własnej fasoli. Mówi, że umiera, by następnie udać się do Azji, ale mówi, że to tylko sen. Crowley mówi, że zajmuje się spełnianiem marzeń, po czym odbiera telefon od Deana. Połączenie urywa się z szumem. Dzwoni telefon, a on dostaje SMS-a, żeby się ze mną spotkać i adres, na który mam się udać. Miejscowi gliniarze mają jego zapas fałszywych dowodów tożsamości i mówią, że mówili, że jesteś zawodowcem. Dean pyta, kto to powiedział.

Policjant twierdzi, że ma broń, noże, gwiazdy ninja i fałszywe dokumenty tożsamości. Pyta, kim jest Dean i mówi, że to facet, który wyjdzie stąd za 30 sekund. Gliniarz kpi z niego, a on zrzuca z biurka filiżankę kawy i tłucze ją. Kiedy facet go podniesie. Dean przewraca go i dusi go nogami, a następnie żąda kluczy i powala faceta, gdy je wręcza. Odblokowuje się, a następnie bierze broń i idzie do biura szefa gliny. Słyszy wezwanie o sobie.

Trzyma pistolet na gościu i pyta, z kim rozmawia, a następnie uderza faceta za uszkodzenie jego samochodu. Mówi, że Monroe Styne kazał mu go przyprowadzić i zadzwonić. Pyta, czy jest spokrewniony z Eldonem i odpowiada, że ​​to jego tata. Dean pyta, gdzie jest, a facet mówi, że to Stynowie są właścicielami tego miasta i są praktycznie bogami. Mówi, że zabija bogów. Crowley idzie pod adres – stary magazyn i woła Deana. Sam strzela do niego kulą z diabelskiej pułapki. Crowley mówi, że strzał w plecy to dla niego kiepska forma.

Mówi, że Dean do niego dzwonił, ale Sam gra bajt dźwiękowy, który grał, aby zwabić tam Crowleya. Przypomina Samowi, że on i Dean są przyjaciółmi, ale Sam mówi, że to dlatego Dean ma Znak i mówi, że to wszystko jego wina. Sam mówi, że czeka go od dłuższego czasu. Sam ma nóż, a Crowley pyta, czy myśli, że się go boi. Sam ma też torbę z heksami. Sam mówi, że kazała ci powiedzieć, że powinna była zabrać trzy świnie. Crowley mówi mama. Potem upada na ziemię, dusząc się.

Strażnik patroluje okolice Styne. Dean skrada się i dźga go w szyję. On idzie dalej. Strzela jeszcze dwa razy sprawniej i rusza dalej. Wchodzi do domu, gdzie słyszy muzykę jazzową. Rozgląda się ostrożnie. Zapala się światło i wszędzie są uzbrojeni żołnierze z bronią wycelowaną w niego. Monroe podchodzi. Nałożyli mu na głowę worek, żeby go udusić do nieprzytomności. Crowley mówi Samowi, że jest szalony za pracę z matką i nie może jej ufać.

Sam mówi, że nie ufa jej nawet trochę. Mówi Crowleyowi, żeby już umarł. Crowley mówi, że to właśnie dostaje za próbę bycia dobrym facetem. Sam pyta, jak się miewa ten dobry facet. Crowley pyta, czy wie, jakie zmiany w piekle wprowadził w ciągu ostatniego roku. Sam pyta, czy powinien być pod wrażeniem, a Crowley odpowiada, że ​​tak. Mówi, że myślał, że jeśli mu się polepszy, może znowu coś poczuje i to może mieć znaczenie. Sam mówi, że tak nie jest i mówi, że nie zapomniał o wszystkich złych rzeczach, które zrobił.

Sam mówi, że widział, jak Crowley zabija niewinnych ludzi, na których mu zależało. Sam mówi na końcu, że jest potworem jak cała reszta. Sam mówi, że będzie patrzeć, jak umiera z krzykiem. Crowley mówi, że jest potworem, który zrobił źle. Mówi, że zrobił rzeczy, których Sam nie może sobie nawet wyobrazić. Mówi straszne, złe, bałaganiarskie rzeczy. Jego oczy robią się czerwone i mówi, że kochał każdą cholerną minutę. Wyciąga zaczarowaną kulę. Dziękuje Samowi za przypomnienie mu, kim naprawdę jest. Za pomocą magii rzuca Sama przez okno.

skandal sezon 2 odc 7

Crowley spogląda na woreczek z heksami i mówi, że to potężna magia i mogła zadziałać na każdego innego demona oprócz niego. Podpala go ręką. Sam sięga po nóż, ale Crowley go odrzuca. Sam kuli się ze strachu. Crowley mówi, że mógłby pstryknąć palcami i łatwo go zabić. Sam przełyka ślinę. Crowley mówi, że odtąd chce, żeby wiedział, że jedynym powodem, dla którego żyje, jest to, że na to pozwolił. Mówi, żeby powiedzieć tej rudej kurwie matki, że dał jej szansę, ale napluła mu w twarz.

Mówi, żeby jej powiedzieć, że nigdy nie zobaczy, jak nadchodzi. Dean budzi się na stole do rzeźbienia w Styne. Monroe wita go z uśmiechem. Przedstawia się Deanowi i mówi, że jest pod wrażeniem sposobu, w jaki szarżował z płonącymi pistoletami. Pyta Deana, czy naprawdę myślał, że to zadziała i mówi, że Dean musi wiedzieć, co będzie dalej. Dean rozgląda się i pyta, czy zagra w operację. Monroe mówi, że to jego ulubiona gra. Dean mówi, żeby tego nie robić, a Monroe mówi, że nie ma szans na targowanie się.

Dean mówi, że Znak oznacza, że ​​nie może umrzeć i mówi, że jeśli spłynie zmarszczki, wróci z czarnymi oczami i wszyscy umrą. Mówi, że nie będzie człowiekiem i mówi, że niewielu lub żaden z nich nie przeżyje. Monroe mówi, że człowiek, który nie umiera, to doskonały szczur laboratoryjny. Monroe mówi – rozbijmy tę pinatę. Idzie ciąć Deana, ale on wyrywa swoje więzy, podcina gardło drugiemu facetowi, powala Monroe, a następnie usuwa pielęgniarkę, która po niego przychodzi.

Wbija głowę Monroe w drzwi i mówi, że coś zabrał, od teraz zabierze mu wszystko. Monroe mówi, że jest już za późno i zabierze swój dom i rodzinę. Dean skręca kark. Bierze broń od Monroe i wychodzi. Eldon, Eli i inny poplecznik są w bunkrze. Każe im wziąć to, co ciekawe, a resztę spalić. Sam dzwoni do Roweny i mówi, że to nie zadziałało. Pyta, co ma na myśli, a on mówi, że Crowley podpalił torbę. Mówi, że jest wolny, a ona przeklina.

Sam pyta, jak może go zabić, a ona mówi, żeby coś wymyślić. Rozłącza się z nim. Cass dzwoni i mówi, że jest w posiadłości Styne i mówi, że Dean tam był. Mówi, że w laboratorium są trzy ciała, a w głównym domu kilkanaście. Mówi, że Dean brutalnie ich wszystkich zamordował. Sam mówi, że jest w drodze, ale Cass mówi, że Dean wraca do domu. Kończy połączenie. Eli chodzi po okolicy. Wszędzie porozrzucali książki. Znajduje książkę i zaczyna ją przeglądać.

Poplecznik mówi, że to nie jest cholerna biblioteka, ale Eli mówi, że tak. Facet uderza go w głowę i każe mu się podnieść. Mówi, że idzie sprawdzić ich lochy seksualne i każe mu iść dalej. Eli nazywa go dupkiem, a potem widzi zdjęcie Bobby'ego, Deana i Sama. Wchodzi Eldon i mówi, że Dean ma gówniany gust muzyczny, jest gorącą mamą i kocha flanelę. Mówi Eli, żeby to zapalił, a Eli mówi, że nie muszą, ale Eldon mówi, że dostają się i zaczynają zrzucać benzynę na wszystkie książki.

Zapala zapałkę i Eli słyszy hałas. Roscoe, poplecznik, zatacza się z nożem w plecach. Dean tam jest, a Eldon mówi, że ma nadzieję, że przyniósł pianki. Dean mówi, że go szukał, a Eldon pyta, czy nadal boli go, jak ma na imię. Dean mówi, że ma na imię Charlie. Eldon zdejmuje kurtkę i mówi, że Chuckie dostała to, na co zasłużyła, po czym pyta, czy chce wiedzieć, jak ją zrobił. Dean mówi, żeby się zamknąć. Eldon mówi, że tym razem ma nowe ulepszenia. Pokazuje swoje ramię.

Dean mówi, że zabił swojego ojca i mówi, że wszyscy nie żyją. Mówi, żeby zachować mowę o trzech sercach, dwóch śledzionach i siedmiu sutkach. Mówi, że wciąż ma tylko jeden mózg, a potem wbija kulę w głowę Eldona. Pada martwy, a potem Dean celuje pistoletem w Eli. Błaga Deana, żeby tego nie robił i mówi, że nie jest jednym z nich i nienawidzi swojej rodziny. Podciąga koszulę i mówi, że nie ma szwów, i mówi, że nie jest taki jak oni. Dean mówi, że w jego krwi jest zło. Mówi, że zło zawsze wygra.

Eli kręci głową „nie” i mówi, że zrobi wszystko, co zechce. Mówi – proszę. Spogląda na Eldona i mówi, że nie musi tego robić. Potem znowu mówi proszę. Dean mówi, że to robi, a następnie wkłada kulę w głowę dziecka. Cass tam jest i pyta, co zrobił. Dean tylko wpatruje się w niego. Sam pędzi do domu. Dean mówi, że usunął potwora, ponieważ to właśnie robi i będzie to robił. Cass mówi, że stanie się potworem. Dean każe Cassowi odejść, ale Cass mówi, że jest jego przyjacielem.

Mówi, że teraz mogą przeczytać książkę, a Dean mówi, co z tego. Pyta, ile to będzie kosztować, i mówi, że magia ma swoją cenę, którą płacisz krwią. Mówi Cass, że jest dobry, ale Cass łapie go i mówi, że nie jest. Mówi, że może przez chwilę będzie w stanie walczyć ze Znakiem, ale nie na zawsze. Mówi Deanowi, że się odwróci, a Sam i wszyscy, których kocha, będą od dawna martwi oprócz niego. Mówi, że będzie musiał patrzeć, jak Dean morduje świat i mówi, że jeśli jest mała szansa, że ​​może go uratować, nie pozwoli mu odejść.

Cass mówi, że Znak go zmienia, ponieważ dziekan, którego zna, nie zamordowałby tego dzieciaka. Dean mówi, że Dean zawsze był kutasem. Cass mówi mu, że nie chce go skrzywdzić, a Dean mówi, że to nie problem, po czym atakuje Cass fizycznie. Bije go i rzuca na podłogę. Cass każe mu przestać. Dean wraca do niego i uderza go w twarz. Jeszcze trochę walczą. Dean bije go brutalnie, a następnie wyciąga z kieszeni anielskie ostrze i przytrzymuje go.

Cass mówi – nie Dean, proszę. Dean wbija nóż, ale nie w niego. Jest w księdze przy jego głowie. Mówi Cass dla niego i Sama, żeby trzymali się od niego z daleka i mówi, że następnym razem nie chybi.

KONIEC!

PROSZĘ E POMÓŻ CDL ROZWIJAĆ SIĘ, UDOSTĘPNIAĆ NA FACEBOOKU i TWEETOWAĆ TEGO WPISU !

Ciekawe Artykuły