Główny Dr Conrad Murray Michael Jackson uzależniony od Demerolu mówi dr Robert Waldman

Michael Jackson uzależniony od Demerolu mówi dr Robert Waldman

Michael Jackson uzależniony od Demerolu mówi dr Robert Waldman

dr Robert Waldman jest specjalistą medycyny uzależnień i zeznał dzisiaj, że Michael Jackson był prawdopodobnie uzależniony od Demerolu. Świadek obrony twierdził, że MJ był uzależniony od narkotyku dostarczonego mu przez dermatologa.



Dr Robert Waldman twierdził, że dokumentacja medyczna prowadzona przez eksperta ds. skóry z Beverly Hills, Arnolda Kleina, ujawnia, że ​​wstrzyknął piosenkarzowi dawki środka przeciwbólowego podczas wizyt Jacksona w jego gabinetach w celu leczenia botoksem.

Zeznając jako ekspert zespołu obronnego Murraya, Waldman powiedział: Wierzę, że istnieją dowody, że był zależny od Demerolu.

Gdy obrońca zapytał: A co z uzależnionymi?

Waldman odpowiedział: Być może… z tego, co wiadomo o jego publicznym zachowaniu, był prawdopodobnie uzależniony od opioidów.

Dokumentacja medyczna Kleina ujawnia, że ​​Jackson czasami otrzymywał aż 375 miligramów Demerolu w ciągu 90 minut, ale według Waldmana typowa dawka powinna wynosić 50 miligramów, a wyższy pomiar pozostawiłby 'Billie Jean' piosenkarz senny, ospały, prawdopodobnie trudny do pobudzenia, prawdopodobnie niereagujący.

Waldman twierdził również, że zabiegi – Botox i wypełniacz zmarszczek Restylane – zapewniał legendzie muzyki, że nie potrzebuje środka przeciwbólowego o sile Demerolu, choć przyznał, że nie jest ekspertem w dziedzinie dermatologii.

Zespół obrony Murraya przedstawia przypadek, w którym Jackson uzależnił się od Demerolu na kilka miesięcy przed śmiercią 29 czerwca 2009 r. i cierpiał na chroniczną bezsenność w wyniku odstawienia leku.

To jego bezsenność, jak twierdzi obrona, doprowadziła Jacksona do wstrzyknięcia sobie śmiertelnej dawki chirurgicznego środka znieczulającego Propofolu, aby zasnąć w noc jego śmierci.

Podczas przesłuchania przez prokuraturę Waldmana stwierdzono, że wnioski biegłego były nieistotne dla przedstawionej sprawy nieumyślnego spowodowania śmierci.

Zastępca prokuratora okręgowego David Walgren powiedział: Rozumiesz, że nie ma Demerolu w odkryciach toksykologicznych (z autopsji Jacksona).

Na co Waldman odpowiedział: Prawidłowy.

Zespół obrony chciał wezwać Kleina – długoletniego przyjaciela i lekarza Jacksona – na stanowisko świadka, ale sędzia Sądu Najwyższego hrabstwa Los Angeles Michael Pastor zabronił im przesłuchiwania dermatologa w odpowiedzi na sprzeciw oskarżenia.

Sędzia Pastor pozwoliłby na przedstawienie ławie przysięgłych jedynie 36 stron swojej dokumentacji medycznej.

Sprawa prokuratury polega na tym, że Murray – któremu płacono 150 000 dolarów miesięcznie za leczenie Jacksona podczas próby do rezydentury koncertowej „This Is It” w Londynie – podał Jacksonowi dużą dawkę propofolu, a następnie zostawił go w spokoju.

Murray – który zaprzecza nieumyślnemu spowodowaniu śmierci – grozi mu do czterech lat więzienia, jeśli zostanie uznany za winnego.

Ciekawe Artykuły