Winnice w Piemoncie Źródło: Megan Mallen / Flickr / Wikipedia [creative commons]
- Najważniejsze
- Strona główna aktualności
To była 10-letnia podróż Nit , która jest do tej pory jedyną posiadłością w prestiżowym Barolo i Barbaresco regiony Piemontu do uzyskania statusu biodynamicznego w Demeter, jednej z największych jednostek certyfikujących.
Cała roczna produkcja Rivetto, zawierająca 100 000 butelek, będzie certyfikowana jako biodynamika, począwszy od win rocznikowych 2019.
Inni producenci Barolo i Barbaresco przyjęli metody biodynamiczne bez ubiegania się o certyfikację. Przede wszystkim w ten sposób Ceretto uprawia wszystkie 160 hektarów swoich winnic.
Podróż Rivetto do biodynamiki
Firma Rivetto, założona pierwotnie w 1902 roku, została założona w obecnym miejscu między Sinio a gminą Barolo Serralunga d’Alba w 1938 roku.
Enrico Rivetto, czwarte pokolenie rodziny, dołączyło do posiadłości na pełny etat w 1999 roku i zaczął przechodzić na ekologiczną uprawę winorośli w 2009. Otrzymał certyfikat w 2016 roku, ale chciał pójść dalej.
„Biodynamika powinna być normą dla nieruchomości rolnej”
„Produkty ekologiczne nie są kompletne, ponieważ dotyczą tylko rzeczy, których nie wolno używać” - powiedział Rivetto Decanter.com , odnoszący się do zakazu stosowania nawozów sztucznych, fungicydów, herbicydów i pestycydów.
Stopniowo dodawał elementy praktyk biodynamicznych. Posadził starożytne odmiany kukurydzy i pszenicy, aromatyczne zioła i wieloletnie kwiaty wraz z 550 drzewami, aby stworzyć bioróżnorodne środowisko.
„Biodynamika to całkowicie samowystarczalny system rolniczy” - powiedział Rivetto. „Biodynamika powinna być normą dla nieruchomości rolnej”.
Poza zdrowiem gleby, wzmacnia system obronny winorośli naturalnymi opryskami i podąża za cyklami natury - powiedział.
Uprawa czegoś innego niż winorośl w strefie, w której jeden hektar kosztuje ponad 1,2 miliona euro, była wyzwaniem umysłowym dla Rivetto.
Największą i ostatnią przeszkodą było wprowadzenie zwierząt. „Martwiłem się, ponieważ nigdy nie miałem zwierząt w posiadłości”.
Rivetto wybrał osły, uznając je za najłatwiejsze do pielęgnacji. Obecnie dostarczają obornik do domowego kompostu. Ale zwierzęta zajmują miejsce. „W strefie, w której większość ziemi jest przeznaczona pod uprawy winorośli, nikt nie chce z tego powodu rezygnować z winnic” - powiedział.
W sumie Rivetto poświęcił 1,2 ha winorośli, pozostawiając 15 ha w produkcji.
Większość 35-hektarowej nieruchomości jest ogrodzona lasem, co zapewnia naturalną granicę z okolicznymi winnicami.
Ceniona przez Rivetto działka o powierzchni 0,5 ha w regionie Briccolina sąsiaduje jednak z winnicami, które nie są uprawiane ekologicznie. Zespół musiał usunąć 50 winorośli, aby zasadzić ochronny obwód lawendy, krzewów i drzew.
Stałym praktycznym wyzwaniem będzie walka z mączniakiem rzekomym, powtarzającym się zagrożeniem w Barolo, zwłaszcza w latach wilgotnych lub deszczowych.
Miedziane wyzwanie
Podczas gdy profilaktyczne opryski na bazie siarczanu miedzi są dozwolone w biodynamicznej uprawie winorośli, Demeter ogranicza to do maksymalnie trzech kilogramów na hektar.
„To bardzo mało” - powiedział Rivetto. Testuje propolis i inne naturalne substancje w celu zwiększenia ochrony, ale nie jest jeszcze pewien, jak skuteczne są one w rzeczywistości.
W rezultacie powiedział, że został zmuszony do lepszego poznania swoich winnic, zidentyfikowania obszarów problemowych dla mączniaka prawdziwego i ograniczenia zabiegów w mniej podatnych kieszeniach.
„Nie ma bardziej rygorystycznej certyfikacji niż Demeter” - powiedział Rivetto, który przyznał, że zazwyczaj nie jest fanem certyfikacji.
Przejście przez ten proces było kwestią ścisłości i uwierzytelnienia. „Nie wiem, czy pomoże mi to sprzedać więcej wina, ale jest to dowód na to, że ciężko pracując, można osiągnąć znaczące wyniki”.











