Bob Wilmers (z prawej) odbiera swój „oficerski” medal od burmistrza Bordeaux Alaina Juppé. Kredyt: Haut-Bailly
- Najważniejsze
Bob Wilmers, amerykański właściciel Château Haut-Bailly w Bordeaux, zmarł w wieku 83 lat.
Robert G Wilmers, znany powszechnie jako Bob Wilmers zmarł w swoim domu w Buffalo w stanie Nowy Jork w sobotę wieczorem. Miał 83 lata.
Właściciel Chateau Haut-Bailly w Pessac-Leognan od 1998 roku i sąsiedni Zamek papieża od 2012 Wilmers był również wieloletnim dyrektorem generalnym banku M&T w Buffalo, który wyrósł na jedną z największych instytucji finansowych w Stanach Zjednoczonych, zachowując jednocześnie swój wizerunek ostrożnego, niechętnego ryzyku zarządcy.
Inwestor Warren Buffet powiedział o nim, gdy dowiedział się o swojej śmierci, „był wybitnym bankierem, jeszcze bardziej niezwykłym obywatelem i wspaniałym przyjacielem”.
W Bordeaux zostanie zapamiętany z tego, że wyniósł Château Haut-Bailly na jedną z najlepszych posiadłości w regionie, zainwestował zarówno w winnice, jak i piwnice i dał pełne zaufanie znacznym talentom reżyserki Véronique Sanders.
„Bob przybył do Haut-Bailly niezwykle dyskretnie” - powiedział Olivier Bernard, prezes związku Bordeaux grands crus (UGC) Decanter.com .
czy bo umrze w dniach naszego życia?
„Dużo słuchał i nie mówił zbyt wiele, i instynktownie rozumiał zawiłości prowadzenia grand cru w Bordeaux.
„Dlatego jego partnerstwo z Véronique Sanders było kluczowe - pokazując, że rozumie znaczenie dziedzictwa, potrzebę długoterminowego inwestowania bez wielkich pęknięć po drodze.
„Mieliśmy również szczęście w Pessac-Léognan, ponieważ jako sąsiad był wspaniałym towarzystwem”.
Wilmers najwyraźniej kochał swoją posiadłość i powiedział kiedyś o Haut-Bailly: „Jestem pod wrażeniem całego tego miejsca. Pierwszą rzeczą, którą robię, kiedy wracam po nieobecności, jest po prostu ponowne zapoznanie się, zaczynając od spaceru po zewnętrznych granicach winnic.
„Haut-Bailly ma duszę, elegancję, subtelność, którą miał od pokoleń - nasza praca polega po prostu na wprowadzaniu drobnych zmian, które opierają się na jego przeszłości”
Wilmers i jego żona wspierali wiele instytucji charytatywnych i kulturalnych po obu stronach Atlantyku, m.in. Miasto wina , Muzeum Sztuk Dekoracyjnych i Teatru Wielkiego w Bordeaux dla głównych instytutów sztuki w Nowym Jorku i Paryżu, a także lokalnych szkół i organizacji charytatywnych w Buffalo.
Odegrał kluczową rolę w zbieraniu funduszy dla non-profit Partner University Fund (PUF) między rządem francuskim, prywatnymi darczyńcami amerykańskimi i fundacją French-American Cultural Exchange, a także był prezesem nowojorskiego Alliance Française.
szef kuchni sezon 7 odcinek 2
Wilmers otrzymał w tym roku status „oficera” we francuskim systemie Legion of Honor , częściowo w uznaniu jego działalności charytatywnej, a także za jego wkład we francuskie wino.
Wilmers pozostał po swojej francuskiej żonie Elisabeth Roche Wilmers, jego synu Christopherze i wnukach Dylan i Theodore - a także czwórce pasierbów i jedenastoletnich wnukach.
Powiązane artykuły:
-
Bob Wilmers kupuje sąsiada Haut-Bailly
-
Notatka Jane Anson na temat wina Haut-Bailly 2016 en primeur
-
Nowa klasyfikacja Liv-ex „1855”: Haut-Bailly, zysk Domaine de Chevalier (opublikowano w 2015 r.)











